Potrzebne i zbędne
Proces instalacji (w testach korzystaliśmy z wersji elektronicznej – instalacja z pliku pobranego z internetu ze strony producenta) ma standardową postać kreatora: akceptujemy licencję, wpisujemy klucz, jeszcze tylko aktualizacja, i gotowe. Zaawansowani użytkownicy, dzięki trybowi instalacji niestandardowej, mają możliwość dostosowania parametrów instalacji i wyboru modułów zabezpieczających, które mają być na danej maszynie zainstalowane i uaktywnione.
Wraz z pakietem jest instalowany gadżet systemowy AVG 2011 oraz pasek narzędziowy i wyszukiwarka internetowa. O ile gadżet nam się spodobał, o tyle pozostałe składniki mocno trącą zbędnymi funkcjami dostarczanymi przez wiele podobnych pasków narzędziowych. Naszym zdaniem informacje o pogodzie, wiadomości czy zamiana domyślnego mechanizmu wyszukiwania nie są działaniami oczekiwanymi przez użytkownika komercyjnego pakietu. Opcję instalacji paska można na szczęście wyłączyć. Moduł analizujący zawartość stron internetowych (AVG LinkScanner) jest instalowany także bez paska.
Stopień ochrony i optymalizacja
Stopień zabezpieczenia komputera osiągany po standardowej instalacji (z wyłączeniem wspomnianych dodatków) wydaje się optymalny. Moduły rezydentne chronią przed wirusami, spamem, oprogramowaniem szpiegowskim, atakami sieciowymi (zapora), rootkitami itp. Podczas surfowania za bezpieczeństwo odwiedzanych stron odpowiada LinkScanner.
W trakcie testu nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń do działania składników ochronnych, również obciążenie systemu było na zupełnie akceptowalnym poziomie, tym bardziej że program uruchamia wymagające większych zasobów zadania wyłącznie w okresie bezczynności (lub oczywiście na żądanie). Ciekawostką jest moduł o nazwie PC Analyzer umożliwiający automatyczne przeprowadzenie działań optymalizujących pracę systemu (sprzątanie rejestru, defragmentacja itp.)
PLUSY:
- Nieduże obciążenie systemu
- Funkcje optymalizujące system
MINUSY:
- Przy domyślnej konfiguracji w systemie instalowane są zbędne dodatki