Nowości dla graczy to nie tylko nowe, wydajniejsze karty. Zarówno AMD, jak i Nvidia pracują nad technologiami, które mają sprawić, że gracze dostaną lepszy obraz i dźwięk.
Nowy język dla gier
Jedną z najważniejszych nowości zaprezentowanych przez AMD jest Mantle – interfejs programowania aplikacji (API). Ma być konkurencją dla DirectX i OpenGL. Gry korzystające z DirectX mogą mieć fragmenty zgodne z Mantle.
Wyjątkowość Mantle polega na tym, że może być wykorzystywane nie tylko przez komputery wyposażone w radeony zbudowane na bazie Graphic Core Next (HD 7000, R7 i R9), ale też konsole Playstation 4
i Xbox One, których sercem są nowe układy AMD. Korzyścią jest możliwość uzyskania większej wydajności na sprzęcie AMD i łatwiejsza konwersja gier konsolowych na komputery. Producenci gier mieliby praktycznie od razu gotowe wersje na pecety, konsole Playstation 4
oraz Xbox One.
Mantle może jednak ograniczyć rozwój rynku pecetów, bo zostało stworzone z myślą o architekturze Graphic Core Next. Z tego powodu gry korzystające z Mantle będą działały o wiele lepiej na kartach graficznych AMD. Firmy Nvidia i Intel nie będą miały szans na rywalizowanie z AMD.
Na razie implementację Mantle zapowiedziały studia należące do Electronic Arts. Alternatywne API znajdzie się w 15 nadchodzących grach, w tym tytułach z serii:
Battlefield, Need for Speed oraz Mass Effect.
Pecet jak konsola
Zaletą konsoli jest to, że po włożeniu do niej płyty z grą nie trzeba się niczym przejmować. W przypadku komputerów niezbędne jest jeszcze wybranie odpowiednich ustawień grafiki: dla słabych konfiguracji ustawienia muszą być niższe, dla wydajnych – jak najlepsze. Dla osób niezaznajomionych z tematyką wydajności sprzętu oraz jakości grafiki w grach może to być problem. Dlatego obie firmy postanowiły opracować narzędzia, ułatwiające konfigurację gry.
Nvidia oferuje program GeForce
Experience, instalowany ze sterownikami. Dobiera on ustawienia jakości grafiki w grach na podstawie konfiguracji sprzętowej komputera i testów wydajności gier przeprowadzonych przez Nvidię dla różnych kombinacji układów graficznych, procesorów oraz rozdzielczości monitora. Dane te są przechowywane w chmurze, w której komputer znajduje konfigurację najbardziej zbliżoną do swojej i na podstawie jej rezultatów wybiera optymalne ustawienia grafiki. Ponadto automatycznie aktualizuje sterowniki karty graficznej.
AMD też wprowadziło program pozwalający na automatyczne dobieranie ustawień graficznych – Gaming Evolved App. Program na razie jest w fazie testów beta.
Płynny obraz
Jednym z parametrów ustawianych przy konfiguracji sprzętu do gier jest synchronizacja pionowa – V-Sync. Synchronizuje liczbę i czas wyświetlania klatek grafiki z odświeżaniem obrazu na ekranie monitora. Skutkiem ubocznym jest to, że obraz jest nieco opóźniony, bo każda klatka „czeka” na odświeżenie ekranu. Jest to dużą niedogodnością dla grających przez internet. Z kolei gdy synchronizacja pionowa jest wyłączona, obraz może być poszarpany – zjawisko to nazywamy tearingiem.
Nvidia znalazła rozwiązanie wymienionych problemów. Jest nim funkcja G-Sync, która monitoruje cykle odświeżania monitora i w odpowiednim czasie, bez opóźnień, generuje kolejne klatki obrazu. Niestety, jest to rozwiązanie sprzętowe, wymagające używania karty graficznej GeForce GTX 650 Ti Boost lub szybszej oraz monitora z wbudowanym modułem Nvidia G-Sync. Monitory jeszcze nie są dostępne na rynku, ale firmy Asus, Benq, ViewSonic oraz Philips zapowiedziały, że wprowadzą takie modele w 2014 roku.