Zmora pracodawców
|
Odkąd facebookowe gry na dobre zagościły wśród internautów, administratorzy biurowych sieci na zlecenie pracodawców gorliwie blokują dostęp do tego typu rozrywki. Powód? Zabiera zbyt dużo czasu. Blokowanie dostępu jest normą w wielu korporacjach, a także w urzędach. Jakiś czas temu aferę wywołał bułgarski polityk. Dimitar Kerin został przyłapany na dojeniu wirtualnej krowy na FarmVille w trakcie posiedzenia komisji ustalającej budżet na 2010 rok dla miasta Płowdiw. Stracił swój służbowy laptop i został odwołany z komisji.
|
Portal społecznościowy Facebook w Polsce ma już ponad 3 miliony użytkowników i liczba ta cały czas rośnie. Serwis ma potencjał, który potrafi wykorzystać. Najlepszym przykładem jest wprowadzenie do niego w 2009 roku społecznościowych gier, w tym FarmVille. Gra okazała się prawdziwym hitem, chociaż opinie wśród użytkowników korzystających z Facebooka są podzielone. Jednym taki rodzaj rozrywki bardzo odpowiada, innych irytują komunikaty na tablicy o tym, jak znajomy Janek podarował Kasi wirtualną kurę, Andrzej postawił właśnie nową oborę, natomiast Jerzy zakończył wojnę z mafią moskiewską. Co prawda, gdzieś w ustawieniach można wyłączyć powiadomienia, ale nerwy są.
Kosiarka lub karabin
Gry na Facebooku nie oszałamiają szatą graficzną, przypominają raczej produkcje sprzed 10 lat. Jak się jednak okazuje, ich siłą jest społecznościowy charakter i możliwość rywalizacji ze znajomymi.
W najpopularniejszej grze Farm-Ville użytkownik dostaje do uprawy małe poletko. Jego w tym głowa, by były z tego jak największe pieniądze, za które będzie mógł kupić więcej ziemi, postawić nowe, większe budynki, sprowadzić traktor, czy też setki ogrodowych ozdób. Sadzi więc warzywa, owoce czy drzewa, a potem sprzedaje plony. Może też hodować zwierzęta i dostarczać na rynek jajka czy mleko. Pomocni w gromadzeniu dobytku okażą się sąsiedzi (najczęściej znajomi z listy kontaktów), którzy sprezentują krowę, pomogą pielić grządki, oczywiście licząc na rewanż z naszej strony.
Drugą popularną grą społecznościową jest MafiaWars, w której możemy wcielić się w rolę gangstera. Odwalamy brudną robotę, eliminujemy przeciwników, napadamy na banki oraz wypełniamy misje w różnych zakątkach świata. Innymi słowy palimy, zabijamy, kradniemy, prowadzimy ciemne interesy i dzięki temu mamy szmal na nowsze wersje karabinów, droższe samochody oraz awansujemy na wyższe poziomy doświadczenia. Świetna zabawa… :| Więcej propozycji znajdziesz w ramce „Hity Facebooka”.
Do bogactwa na skróty
Wszystkie gry na Facebooku są darmowe. Do dużych pieniędzy, potężnej farmy czy pozycji groźnego gangstera można dojść ciężką, codzienną pracą – czytaj: systematyczną grą. Ale jest też inny sposób. Można to wszystko mieć od ręki, przelewając rzeczywiste pieniądze na konto producenta gier, firmy Zenga. W zamian dostajesz wirtualne pieniądze, które wydajesz na przedmioty mające znaczenie w wirtualnym świecie. W taki właśnie sposób pewien nastolatek z Wielkiej Brytanii uszczuplił kartę kredytową matki o 600 funtów. Łącznie na sprzęt rolniczy, trzodę oraz rozmaite ozdoby ogrodnicze wydał ponad 900 funtów (miał trochę swoich oszczędności). Lepiej więc sprawdź, czy któryś z domowników nie jest maniakiem facebookowej farmy, zanim stracisz fortunę.
Hity Facebooka
- FarmVille – prowadzenie wirtualnej farmy: hodowanie zwierząt, uprawianie pola, stawianie budynków.
- Mafia Wars – w świecie gangsterów: zarabianie na przestępstwach, udział w walkach ulicznych, eliminowanie przeciwników, wypełnianie misji w różnych rejonach świata.
- YoVille – symulator życia w stylu The Sims: rozwijanie postaci, zdobywanie pieniędzy i nowych sąsiadów.
- Zynga Poker – dla amatorów kart, wiele odmian pokera; kasyno czynne całą dobę.
- Cafe Word – prowadzenie własnej restauracji: gotowanie potraw, zarabianie pieniędzy, rozbudowa knajpy.
- Vampires – mechanizm jak w grze Mafia Wars, przeniesiony do świata wampirów: głównie walka, zdobywanie doświadczenia i pieniędzy.
- FishVille – podobnie jak w FarmVille, ale tu gracz zajmuje się akwarium, hodowaniem rybek i roślin.