Jak Internet ożywił ponad 60-letni znak interpunkcyjny?
Do dziś nie wiemy dokładnie, co miał na myśli Kolumb, gdy jego oczom ukazał się skrawek amerykańskiego lądu. Większość historyków uważa, że zawołał „Ziemia!”. Ale są też tacy, którzy twierdzą, że tak naprawdę było to „Ziemia?” Być może po prostu odkrywca był jednocześnie i podekscytowany, i pełen wątpliwości. Może więc krzyknął z niedowierzaniem „Ziemia?!”, używając interrobangu?
Na pomysł nowego znaku interpunkcyjnego, będącego połączeniem znaku zapytania z wykrzyknikiem, wpadł Martin Speckter, szef nowojorskiej agencji reklamowej. Wiosną 1962 r., w czasie, gdy prawdziwy Don Draper hulał ze szklaneczką whisky po Manhattanie, nasz bohater siedział przy swoim biurku i myślał nad znakiem interpunkcyjnym, który uratowałby świat, a przynajmniej zaoszczędził trochę czasu copywriterom. Speckter uświadomił sobie, że w wielu reklamach pojawiają się pytania szczególnego rodzaju – coś na kształt pytania powiązanego z ekscytacją. Masz mleko?! Gdzie jest wołowina?! Słyszysz mnie teraz?! Brakowało symbolu, który jednocześnie wyrażałby podniecenie i niedowierzanie. Oczywiście rolę tę pełnią wykrzykniki, za pomocą których dajemy znać o podekscytowaniu. Co jednak, jeśli tej emocji towarzyszą jednocześnie wątpliwości? Speckter zaczął się zastanawiać, czy jest możliwe ekonomiczne połączenie znaku zapytania z wykrzyknikiem w jednym symbolu?
I tak wymyślił interrobang, zwany również exclamaquest.
Martin Speckter przedstawił swój projekt jako nowy rodzaj znaku końcowego, oznaczający „pytanie, które wyrażało zdziwienie lub niedowierzanie”. Interrobang miał być również użyteczny jako zakończenie pytań retorycznych, z których większość ma również taki właśnie niedowierzający charakter. Na łamach „Type Talks” przedstawiono kilka pomysłów nowego symbolu autorstwa Jacka Liptona, dyrektora artystycznego agencji Martin K. Speckter Associates Inc. Ostatecznie zwyciężyło proste połączenie pytajnika z wykrzyknikiem, na których potem bazowały graficzne interpretacje znaku.
Propozycje interrobangów opracowanych przez Jacka Liptona z Martin K. Speckter Associates Inc. przygotowane dla magazynu „Type Talks” w 1962 r.
W jego projekcie znak zapytania i wykrzyknik zostały ze sobą połączone w jeden wspólny znak i dzieliły tę samą kropkę na dole. Odpowiedź na artykuł była natychmiastowa i entuzjastyczna, a w ciągu kilku tygodni powstanie nowego znaku zostało odnotowane przez różne wpływowe gazety, w tym m.in. „The Wall Street Journal”. Do redakcji „Type Talks” ze strony czytelników napływały propozycje alternatywnych nazw dla interrobangu, a także szkice nowego znaku opracowane przez grafików. A Speckter – jak na człowieka reklamy przystało – z werwą udzielał wywiadów telewizji i prasie. Interrobang zaczął żyć własnym życiem. Najwyraźniej jednak miał pecha. I to od chwili narodzin.
Wprawdzie w „New York Herald Tribune” nowemu symbolowi Specktera poświęcono całą kolumnę, a pomysłodawca interrobangu został określony „prawdziwym geniuszem”, jednak entuzjastyczny artykuł ukazał się 1 kwietnia, więc wielu czytelników uznało go za primaaprilisowy żart. Speckter odpowiedział im w kolejnym numerze „Type Talks”:
Cóż, „Type Talks” sprzyjają wszystkiemu, co czyni komunikację bardziej efektywną, tak więc nasza propozycja z żartu ma w sobie niewiele.
Artykuł wychwalający nowy znak interpunkcyjny interrobang ukazał się w „New York Herald Tribune” 1 kwietnia 1962 r.
W 1966 roku grafik Richard Isbell z okazji dwusetnej rocznicy utworzenia Stanów Zjednoczonych przygotował dla legendarnej odlewni czcionek American Type Founders nowy krój pisma o nazwie Americana. Znalazło się w nim miejsce dla interrobangu. Jednak ATF wkrótce upadła, a Americana była ostatnim krojem, jaki został w niej odlany.
Czcionka Americana zaprojektowana przez Richarda Isbella w 1966 r. Interrobang znajduje się na końcu listy. Fot. Richard Isbell/Wikipedia
Rok później ukazuje się w sprzedaży Model 25 Electrics – maszyna do pisania kultowego producenta Remington Rand, w którym można wymieniać klawisze i czcionki. Dzięki temu w urządzeniu z łatwością można umieścić znak, którego akurat się potrzebuje. Wśród wymiennych klawiszy jest również interrobang!
Reklama maszyny do pisania Remington Model 25 Electrics z wymiennymi klawiszami, wśród których jest interrobang. Fot. E-bay.com
Znak interrobangu dla Remingtona zaprojektował Kenneth Wright, sugerując się koncepcją graficzną Jacka Liptona. Firma zapowiadała w wewnętrznym biuletynie rewolucję:
„[…] Interrobang już teraz otrzymuje przychylne komentarze od typografów, którzy podobno chwalą go za zdolność wyrażania niesamowitości współczesnego życia.”
Pojawienie się interrobangu na klawiaturze maszyny do pisania ponownie wznieciło gorączkową falę zainteresowania wynalazkiem Martina Specktera. Na krótko. Interrobang w urządzeniu wyprodukowanym przez Remingtona był wersją opcjonalną i kosztował dodatkowe pieniądze. Mało kto był skłonny je wydać.
W latach siedemdziesiątych XX wieku interrobang zaczął popadać w niełaskę. W tamtym czasie książki, magazyny i gazety były składane za pomocą urządzeń mechanicznych, które obsługiwały tylko ograniczoną liczbę symboli. A nowy znak miał silną konkurencję – przecinki, myślniki i kropki, których pozycja była ugruntowana przez lata i nie do podważenia. Interrobang poległ w starciu z bardziej konwencjonalnymi znakami interpunkcyjnymi i nigdy nie trafił do standardowej klawiatury maszyny do pisania. Od czasu do czasu pojawiał się w zinach, których twórcy wpisywali symbol „na piechotę”, wciskając na maszynie do pisania „?”, a następnie w tym samym miejscu „!”. Zecerzy oczywiście nie operowali takim skrótem, z czasem więc świat zaczął zapominać o interrobangu.
Wciąż miał jednak swoich cichych przyjaciół. Należał do nich Frank H. Easterbrook, sędzia Naczelnego Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych.
Jeden z fanów interrobangu – sędzia Frank H. Easterbrook
Orzeczenie wyroku w sprawie Sears vs. Crowley, w którym sędzia Easterbrook użył interrobangu.
Mężczyzna był typofilem – nie lubił dokumentów pisanych gazetową czcionką Times New Roman, a od swoich prawników żądał używania krojów książkowych. W maju 2011 r. Easterbrook pisał orzeczenie w sprawie Sears vs. Crowley, kiedy zdał sobie sprawę, że zapędził się w kozi róg. – W pewnym momencie zadałem pytanie retoryczne i kusiło mnie, aby użyć równocześnie znaku zapytania i wykrzyknika – wspomina. Wtedy przypomniał sobie o interrobangu. I to nim zakończył zdanie. Jego współpracownicy pomyśleli, że to literówka, jednak sędzia zapewnił ich, że było to z całą pewnością zamierzone. Wkrótce po publikacji orzeczenia Easterbrooka, użycie te dziwnej formy interpunkcji zostało zauważone przez twórcę jednego z blogów prawniczych, a potem interrobang pojawił się w Wikipedii. Kiedy Easterbrook się o tym dowiedział, roześmiał się. Powiedział, że nigdy nie zamierzał zwracać uwagi na interrobang. – Po prostu pomyślałem, że to właściwy znak – powiedział.
Speckter zmarł w 1988 roku, na długo przed tym, aby przekonać się, że jego ukochane dziecko dostało drugie życie. W 1996 r nowojorskie studio artystyczne wykonało kilka projektów interrobangu dla elektronicznej biblioteki swoich czcionek. Producenci maszyn do pisania zaczęli umieszczać interrobangi w zestawach klawiszy. Dziś jego nazwę przyjmują zespoły muzyczne, niszowe czasopisma i gazety studenckie. Biblioteka stanowa Nowej Południowej Walii w Australii umieściła interrobang w swoim logotypie. Symbol miał wyrażać zaintrygowanie i przyjemność związaną z wizytą w bibliotece. Amerykański zespół rockowy Bayside swój 8. album studyjny zatytułował „Interrobang”. We włoskim thrillerze zatytułowanym „Interrabang” (litera „a” zamiast „o”) jedna z filmowych bohaterek nosi naszyjnik z symbolem interrobangu i wiąże jego znaczenie z egzystencjalną niepewnością i wątpliwościami.
Biblioteka stanowa Nowej Południowej Walii w Australii umieściła interrobang w swoim logotypie.
Nazwę Interrobang Letterpress, nawiązującą do planów drukarskich Martina Specktera, przyjęła firma ze Stony Brook w Massachusetts w rzemieślniczy sposób zajmująca się projektowaniem graficznym i typografią drukarską. Historię interrobangu (i innych symboli) przypomniał Szkot Keith Houston w napisanej z werwą książce „Ciemne typki. Sekretne życie znaków typograficznych.”
Burzliwe dzieje interrobangu opisał Keith Houston w książce „Ciemne typki. Sekretne życie znaków typograficznych.”, którą w Polsce wydało wydawnictwo Karakter.
Interrobang ma swoje miejsce w świecie technologii. Już w 1999 r. bez rozgłosu znalazł się w standardzie Unicode – komputerowym zestawie znaków mającym w zamierzeniu obejmować wszystkie znaki używane na świecie. A w 2015 r. został dodany do standardu emoji 1.0 jako emotikona reprezentująca połączenie wykrzyknika ze znakiem zapytania i pod różnymi systemami wygląda tak:
Choć nigdy nie trafił do żadnej klawiatury, obsługuje go kilka zestawów czcionek Microsoft Office. Jeśli więc na Ciebie również podziałał urok interrobangu – możesz go znaleźć w takich rodzinach jak Candara, Lucida Sans Unicode i Arial Unicode MS. Jeśli chcesz go używać w Dokumentach Google, kliknij Wstaw i wybierz z menu Znaki specjalne, a następnie wpisz „interrobang” w polu wyszukiwania.
Profesor Anne Trubek, założycielka Belt Publishing, napisała na blogu Good „Kiedy przyjaciel powiedział mi, że połączenie „?!” ma swoją nazwę byłam zdumiona i oczarowana”. Trubek natychmiast podzieliła się swoim okryciem na Twitterze „To była nowość dla wielu obserwujących […]. A potem spotkałam się z kilkoma studentami i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że wszyscy słyszeli o interrobangu! Czy to oznacza odrodzenie tego symbolu? I dlaczego młodzi ludzie wiedzą więcej o niejasnej interpunkcji niż angielscy profesorowie?” – pyta Anne. – Dowiedziałam się też, że to popularny znak w komiksach, które są formą literacką naszych czasów”.
Magazyn „The Guardian” w 2013 r. nazwał interrobang „seksownym, odważnym symbolem”, który idealnie nadaje się do komentowania szybko zmieniającego się, szokującego charakteru mediów społecznościowych.
Do fanklubu interrobanga, oprócz profesor Trubek, należy też Karen Kavett, amerykańska projektantka i producentka wideo. Nakręciła historię niekonwencjonalnego symbolu i zaprojektowała naszyjnik z motywem interrobanga. Filmik został opublikowany na blogu Karen.
- Keith Houston, Interrobang, [w:] „Ciemne typki. Sekretne życie znaków.”, Wydawnictwo Karakter 2020
- Deirdre Foley Mendelssoh, Introducing the Interrobang, „The New Yorker”, 26 lipca 2010 r.; [dostęp: 12.02.2021]
[https://www.newyorker.com/books/page-turner/introducing-the-interrobang] - A Brief and Glorious History of the Interrobang, serwis internetowy Bussines 2 Community, 23 października 2015 r.; [dostęp: 12.02.2021]
[https://www.business2community.com/brandviews/grammarly/a-brief-and-glorious-history-of-the-interrobang-01361311] - INTERROBANG‽, serwis internetowy IAQ Graphic Design, 10 lutego 2014 r.; [dostęp: 12.02.2021]
[https://iaqgraphicdesign.wordpress.com/2014/02/10/interrobang%e2%80%bd/] - Joe Rosenberg, Interrobang, serwis internetowy „99 % Invisible.org”, 7 października 2018 r.; [dostęp: 12.02.2021]
[https://99percentinvisible.org/episode/interrobang/de/interrobang/] - Liz Stinson, The Secret History of the Hashtag, Slash, and Interrobang, [w:] „The Wired”; [dostęp: 12.02.2021]
[https://www.wired.com/2015/10/the-secret-history-of-the-hashtag-slash-and-interrobang/]