Na rynku jest sporo używanego sprzętu, sprzedawanego przez różne firmy i sklepy komputerowe. Produkty te znajdziesz między innymi na aukcjach internetowych oraz na giełdach komputerowych. Oferowane urządzenia pochodzą z dużych firm wymieniających park komputerowy na nowy. Są to więc kilkuletnie markowe jednostki centralne takich producentów, jak: Dell, Fujitsu-Siemens czy HP. Można te urządzenia zwykle kupić za
200–500 złotych. Cena zależy od konfiguracji, stanu obudowy i udzielanej na sprzęt gwarancji.
Co ma tani pecet
W najtańszych zestawach za około 250 zł znajduje się procesor klasy Intel Pentium 4, 1 GB pamięci RAM, dysk SATA o pojemności 40–80 GB i napęd DVD‑ROM. W tej cenie nie można oczekiwać jakiejkolwiek karty graficznej, zamiast niej jest to słaba, zintegrowana grafika Intel GMA 950. Sprawdzi się podczas pracy biurowej i surfowania po internecie. Jeżeli chcesz uzyskać lepszy obraz albo pograć w jakiekolwiek gry, zwróć uwagę, aby pecet miał na płycie głównej gniazdo PCI Express do instalacji karty graficznej. Zamiast niego bardzo stare konfiguracje mogą mieć złącze AGP, ale również do niego da się dokupić kartę.
Wydając na peceta 500 złotych, staniesz się posiadaczem maszyny z dwurdzeniowym procesorem Intel Core Duo lub Core 2 Duo, 2 GB pamięci RAM i dyskiem twardym SATA o dostatecznej do pracy biurowej pojemności 160 GB. Jakość grafiki zapewni podobną jak tańsze konfiguracje.
Markowe niespodzianki
Konstrukcje firmowe (Dell, HP itp.) często mają niestandardowe rozwiązania konstrukcyjne (nietypowy kształt płyty głównej, zasilacza, mało miejsca na karty rozszerzeń). Dlatego nie wszystkie typowe podzespoły do nich pasują. Jeżeli planujesz rozbudowę takiego zestawu, koniecznie poproś o szczegółowe zdjęcia wnętrza komputera lub obejrzyj go dokładnie w sklepie, zwracając uwagę na możliwość zainstalowania podzespołów, o jakie chcesz rozbudować system. Zdjęć lub nawet dokładnych instrukcji obsługi można też szukać w internecie – nadal są dostępne na stronach WWW producentów.
System operacyjny
Kupując używany sprzęt, możesz legalnie korzystać z systemu operacyjnego, z którym był oferowany (zwykle jest to Windows XP Professional lub Vista Business). Z informacji uzyskanych z infolinii Microsoftu wynika, że dla udokumentowania oryginalności posiadanego systemu wymagane są minimum dwa elementy stwierdzające autentyczność oprogramowania. Może to być paragon lub faktura wyszczególniająca zakup komputera wraz z systemem operacyjnym, naklejony na obudowie certyfikat autentyczności, oryginalny nośnik oraz opakowanie wraz z kluczem produktu.
Sprzedawane komputery mają często zainstalowany na dysku twardym i aktywowany system operacyjny. Jednak jedynym dowodem jego oryginalności jest naklejka na obudowie, sprzedawcy nie dołączają nośnika i jego opakowania. W takiej sytuacji warto zadbać o to, aby na fakturze lub paragonie znalazła się informacja, że kupowany pecet jest w komplecie z danym systemem.
Co warto wymienić
W kilkuletnich pecetach najsłabszymi ogniwami są: RAM o niewielkiej pojemności, zintegrowana grafika oraz stary i mało wydajny dysk twardy. Dlatego większość konfiguracji należy rozbudować o dodatkowe 2 GB pamięci RAM. Dołożenie pamięci pozwoli sprawniej się przełączać między uruchomionymi aplikacjami i poprawi wydajność pracy obciążających programów.
Konfiguracje nr 2 i 3 oprócz dodatkowej pamięci RAM powinny być rozbudowane także o pojemniejszy dysk twardy, który przy okazji powinien być także znacznie szybszy. Niestety, obecnie dyski są drogie, za nowy model trzeba zapłacić 250–350 złotych.
Konfiguracje 2, 3 i 4 warto rozbudować o nieco lepszą grafikę. Intel GMA 950 czy Nvidia GeForce 6150LE wystarczą do pracy biurowej i przeglądania internetu, ale nie da się na nich uruchomić nawet najprostszych gier 3D. Do tych komputerów, ze względu na przeciętną wydajność pozostałych komponentów, odpowiednia będzie karta ATI Radeon HD 2600 Pro (70–80 zł) czy Nvidia GeForce 210 (ok. 120 zł). Karty te pozwolą na uruchomienie gier sprzed 2–3 lat. Może przydać się także nagrywarka DVD (koszt 80 zł).
W wypadku laptopa zwykle da się tylko dołożyć pamięć RAM lub wymienić dysk twardy. W komputerach przenośnych stosowane są inne komponenty niż w stacjonarnych. Moduły pamięci oznaczane są jako SO-DIMM, a 2,5-calowe dyski twarde są mniejsze niż w desktopach. Aby nie otwierać obudowy notebooka, można rozważyć zakup zewnętrznego dysku twardego.
Ile kosztuje całkiem nowy pecet
Używane pecety warto porównać z nowymi konfiguracjami. Za nową płytę główną (LGA1155 lub AM3) trzeba zapłacić 150–170 zł, za najtańszy procesor do niej 150 zł. Pamięć RAM (4 GB) to koszt 65 zł, dysk twardy – 250 zł. Całość zamkniemy w obudowie za 70–100 zł. Koszt takiej jednostki centralnej to ok. 700 zł. Jeśli dodać oryginalny Windows 7, całość przekracza 1000 zł, a i tak potrzebuje dalszej rozbudowy (lepszego procesora, grafiki). Oczywiście trzeba do tego doliczyć kosz urządzeń peryferyjnych.