5G dla każdego z REALME 7 5G
Artykuł sponsorowanyPo co technologia 5G?
Obecne sieci 4G/LTE pozwalają przesyłać dane z maksymalną przepustowością 300 Mbit/s – w praktyce więc, ze względu na różnorakie zakłócenia wielokrotnie mniej. To niby wciąż sporo, jednak wraz z upowszechnianiem się usług streamingowych i rosnącej roli materiałów wideo w komunikacji, szybko okazuje się, że takie parametry pracy mogą stać się wąskim gardłem. Pojawiła się więc konieczność zmiany.
Sieć 5G, czyli następca wysłużonej już LTE, zapewnia – co jest najbardziej oczywistą zaletą nowej technologii – wyższe niż poprzedniczka transfery. Ze specyfikacji wynika, że przepustowość w jej przypadku może być nawet czterdziestokrotnie wyższa, osiągając maksymalnie 10 Gbit/s. To oczywiście wartość skrajna – zastosowanie 5G przekłada się jednak na ogólne podniesienie kultury pracy i utrzymanie wielokrotnie wyższej od LTE uśrednionej, rzeczywistej przepustowości – co dla użytkownika oznacza bezproblemowe oglądanie ulubionych seriali czy błyskawiczny dostęp do danych zgromadzonych w chmurze. Smartfon zalogowany w sieci 5G podłączony do laptopa w roli hotspota sprawi, że niezależnie od miejsca, będziemy mogli przy zastosowaniu takiego tandemu pracować jak w sieci domowej – bez czekania na dostęp czy żmudnego pobierania większych plików. Z 5G mamy w zasadzie mobilny odpowiednik światłowodu.
Nie bez znaczenia jest również pojemność samej sieci. Standard 5G opracowano z myślą o obsłudze wielokrotnie większej liczby urządzeń w danym miejscu. Zapewne każdy, kto był na meczu lub koncercie i próbował podzielić się ze znajomymi choćby krótkim klipem z trybun lub spod sceny, doświadczył przeciążenia sieci. Duża liczba smartfonów w jednym miejscu sprawia, że urządzenia nadawczo-odbiorcze operatorów po prostu „zatykają się”, a transfer spada lub niekiedy nawet zanika. W przypadku 5G problemów tego rodzaju nie będzie: ze specyfikacji sieci 5G wynika, że będzie możliwa obsługa nawet miliona urządzeń zgromadzonych na kilometrze kwadratowym – telefony 5G są więc w gruncie rzeczy urządzeniami, na których można polegać w zdecydowanie większym stopniu niż miało to miejsce w przypadku smartfonów 4G. Nawiasem mówiąc, taka zdolność sieci do „połknięcia” dużej liczby urządzeń przyda się również przy obsłudze tzw. internetu rzeczy – z siecią łączą się coraz częściej nie tylko smartfony, ale i inne sprzęty, jak choćby kamery monitoringu czy domowe wyposażenie AGD. 5G umożliwi bezproblemową obsługę całej tej „dodatkowej” masy elektroniki.
Nowy standard docenią również osoby, które lubią się oddawać elektronicznej rozrywce. Granie przez internet mobilny oznaczało na ogół konieczność mierzenia się z dużymi opóźnieniami dochodzącymi do 50 ms, a w skrajnych przypadkach – ze zrywającym się połączeniem. 5G jest pod tym względem dużo lepsze i w zasadzie dorównuje światłowodom. W optymalnych warunkach 1 ms opóźnienia jest jak najbardziej w zasięgu tej technologii, typowo zaś póki co możemy liczyć na ok. 1020 ms. W praktyce oznacza to nie tylko bezproblemową, pozbawioną opóźnień zabawę, ale i możliwość zdalnej kontroli nad precyzyjnymi urządzeniami w czasie rzeczywistym czy kluczowej dla bezpieczeństwa komunikacji, gdzie liczy się każdy ułamek sekundy – np. między autonomicznymi samochodami.
5G na każdą kieszeń
Żeby skorzystać z wymienionych wyżej, nowych możliwości sieci, trzeba kupić odpowiedni, zgodny z 5G telefon. Do tej pory oznaczało to konieczność wyłożenia nawet kilku tysięcy złotych na smartfon z najwyższej półki. Siłą rzeczy sprawiało to, że „przeskok” na następcę LTE był utrudniony i tak naprawdę tylko dla nielicznych. Sytuacja ta jednak zmieniła się za sprawą premiery telefonu REALMEREALME 7 5G. W przeciwieństwie do droższych konkurentów jest to urządzenie na każdą kieszeń – kosztuje 999 1300 zł, a równocześnie umożliwia dostęp do sieci 5G i korzystanie z jej dobrodziejstw – zupełnie jak w droższych modelach.
Stało się to możliwe dzięki zastosowaniu innowacyjnego chipu MediaTek Dimensity 800U. Ten tajwański układ łączy w sobie ośmiordzeniowy procesor z GPU Mali-G57 MC3 i – co w tym przypadku jest najważniejsze – modułem 5G. Ten ostatni jest o tyle ciekawą konstrukcją, że w przeciwieństwie do konkurentów potrafi obsłużyć dwie karty SIM, rzecz jasna obydwie w ramach nowego standardu komunikacyjnego. To pierwszy tego typu chip – jego zastosowanie sprawiło, że REALMEREALME 7 5G stał się nie tylko realną konkurencją dla droższych modeli, ale równocześnie interesującym urządzeniem dla ludzi, którzy na co dzień chcą łączyć się z siecią 5G, korzystając dwóch numerów telefonicznych. Innymi słowy: to wymarzone urządzenie dla ludzi, którzy szukają wydajnego pod względem transferów telefonu, w którym można zamknąć np. służbową i prywatną kartę SIM. Ale nie tylko – pozostałe aspekty konfiguracji sprawiają, że REALMEREALME 7 5G zadowoli również osoby intensywnie wykorzystujące smartfona w codziennych sprawunkach, a nawet mobilnych graczy.
Przyzwoita wydajność i ekran
Na wspomniany wcześniej procesor składają się dwa wysokowydajne rdzenie Cortex-A76, które rozpędzają się do 2,4 GHz, a także sześć rdzeni Cortex-A55 pracujących z częstotliwością 2 GHz. Razem tworzą układ o wydajności dorównującej w zadaniach wielowątkowych Snapragonom 690 i 720G, a pod względem pracy pojedynczego rdzenia – Snapdragonowi 765G. REALME 7 5G z całą pewnością wystarczy więc do grania w najpopularniejsze tytuły mobilne, a i codziennymi zadaniami poradzi sobie wyśmienicie.
Za zastosowaniami związanymi z mobilną rozrywką przemawia ekran LCD IPS 1080x2400, który odświeżany jest z częstotliwością 120 Hz – a w tym przedziale cenowym to wciąż nowinka, co jest warte podkreślenia. Takie parametry sprawiają, że gry prezentować się będą dużo płynniej niż w przypadku standardowego wyświetlacza zdolnego pokazać co najwyżej 60 klatek animacji na sekundę. Niezależnie już od zastosowań, nie powinno zabraknąć pamięci: telefon wyposażono w 128 GB flasha, któremu partneruje 6 GB RAM-u. Dodatkowym plusem jest szybka ładowarka o mocy 30 W, dzięki której smartfon „napełni się” w mniej niż godzinę.
REALME 7 5G to prawdopodobnie pierwsza tego typu konstrukcja na rynku polskim i smartfon, który pozwoli w prosty i niezbyt drogi sposób okiełznać możliwości sieci 5G. Ta ostatnia przez wielu była zapewne do tej pory traktowana jako ciekawostka i coś raczej abstrakcyjnego oraz dostępnego jedynie użytkownikom droższych telefonów – właśnie ze względu na wysoką cenę. Dzięki nowemu urządzeniu REALMEREALME następca LTE ma szansę zagościć pod strzechami – a że przy okazji dostajemy naprawdę przyzwoity telefon, to tylko kolejna z przesłanek skłaniających do zakupu.