Gigant nie zgadza się z zarzutami

Zdaniem Karla Racine, prokuratora generalnego USA, praktyki firmy doprowadziły do wzrostu cen dla konsumentów, ograniczenia konkurencji oraz zahamowania rozwoju innowacji. Amazon miał nielegalnie utrzymywać monopolistyczną pozycję poprzez zawieranie określonych umów cenowych ze sprzedawcami zewnętrznymi. Umowy te uniemożliwiały osobom sprzedającym oferowanie własnych produktów po niższych cenach na innych platformach. W ten sposób „sztucznie zawyżano ceny minimalną na rynku handlu detalicznego online".

Rzecznik koncernu odpowiedział na te zarzuty, że to sprzedawcy ustalają ceny produktów, które oferują w sklepie Amazona. Przypomnijmy, że amerykański gigant został pozwany kilka miesięcy po tym, jak federalne i stanowe organy ścigania złożyły podobne pozwy antymonopolowe przeciwko Google'owi i Facebookowi.

fot. Christianow Wiedigerow – Unsplash