Antysemickie posty w ponad 80% przypadków nie są usuwane
Nienawiść w internecie
Jak wynika z raportu Center for Countering Digital Hatred (CCDH), największe platformy społecznościowe usuwają średnio zaledwie 20% antysemickich wpisów. CCDH oskarżył gigantów technologicznych o bycie „bezpieczną przestrzenią do szerzenia rasizmu i propagandy wymierzonej w Żydów".
W raporcie najgorszy wynik ma Facebook: na 129 zgłoszonych antysemickich wpisów, usunął zaledwie 14 (10,9%). Kolejne są: Twitter (15/137, 11%), TikTok (22/119, 18,5%), Instagram (52/277, 18,8%) i YouTube (11/52, 21,2%). Uśredniony wynik nieusuniętych postów o charakterze antysemickim dla wszystkich platform wynosi 84%.
Niebezpieczne działania
CCDH precyzuje, że zgłoszone posty najczęściej były negowaniem Holokaustu, teoriami spiskowymi o tym, że Żydzi mają nieuczciwie rządzić światem i treściami neonazistowskimi.
Do raportu odnieśli się przedstawiciele mediów społecznościowych. Rzecznik YouTube'a podziękował za „informację zwrotną od CCDH" i dodał, że platforma w pierwszym kwartale roku usunęła aż 85 000 filmów. Twitter lakonicznie stwierdził, że „zdecydowanie potępia antysemityzm" i wie, że jest w tej sprawie „więcej do zrobienia". Facebook pochwalił się zaś, że usuwa piętnaście razy więcej nienawistnych treści niż w 2017 r., a 97% z nich zostało zauważone zanim zgłosił je któryś z użytkowników.
fot. Pixabay