Apple odsuwa termin powrotu do biur
W Apple'u jednak zdalnie
Firma z siedzibą w Cupertino miała już kilka pomysłów na organizację pracy po pandemii. W czerwcu zapowiedziała powrót do pracy stacjonarnej, choć nie w pełnym wymiarze, w listopadzie przedstawiła nową datę (luty 2022) powrotu do biur w układzie hybrydowym, teraz jednak bezterminowo przesuwa to zdarzenie w czasie.
Przyczyną podjętej decyzji jest wzrost zakażeń i nowy wariant wirusa.
Premia dla każdego
W notatce, którą dyrektor generalny Tim Cook wysłał do załogi, pojawiła się też informacja o premii w wysokości 1000 dolarów dla każdego pracownika. Pieniądze te mają pokryć koszt organizacji pracy domowej, mogą być wydane według uznania.
O nowym terminie powrotu do pracy w biurach – na razie nieznanym – Apple ma powiadomić swoich ludzi z czterotygodniowym wyprzedzeniem.
Nowa sytuacja pandemiczna wpłynęła też na decyzje innych gigantów technologicznych. Google, którego pracownicy woleliby wrócić za biurka, posuwa się nawet dalej – chce zmusić zatrudnionych, by się zaszczepili pod groźbą utraty pracy. Meta z kolei pozostawia wybór o trybie pracy samym pracownikom.
fot. Carles Rabada – Unsplash