Apple zamyka sklepy
W zamian dodatkowa usługa
Powodem jest rosnąca liczba przypadków Covid-19 wśród pracowników (m. in. w Georgii, Teksasie, Ohio, Montrealu i na Florydzie). Decyzja o zamknięciu sklepu następuje, gdy 10% załogi ma pozytywny wynik testu na koronawirusa.
Jest to kolejna reakcja Apple'a na sytuację związaną z epidemią – po przywróceniu obowiązku zasłaniania twarzy przez klientów, wprowadzeniu limitów pobytu oraz opóźnieniu wznowienia pracy biurowej.
Aby zmniejszyć liczbę klientów ogarniętych przedświąteczną gorączką zakupów wprowadzono dodatkową usługę bezpłatnej, dwugodzinnej dostawy prezentów obejmującą większość obszarów miejskich w USA.
Zamówienia na towary można było składać do południa w wigilię.
fot. Harry Cunningham – Unsplash