COVID-19 w parze z atakami ransomware
Podwojenie liczby ataków w dwa lata
Eksperci do spraw technologii informatycznych zauważają niepokojący trend wzrostowy zagrażający danym pacjentów i systemom komputerowym. Inaczej mają się odczucia samych pacjentów.
Ponad 60% amerykańskiego społeczeństwa, którego przedstawiciele wzięli udział w ankiecie przeprowadzonej przez zajmującą się cyberbezpieczeństwem firmę Armis nie zdaje sobie sprawy ze wzrostu zagrożenia.
Od 2020 roku nastąpiło podwojenie przypadków cyberataków na instytucje opieki zdrowotnej, szczególnie ze strony grup korzystających z oprogramowania ransomware Ryuk.
Skala ataków podczas pandemii COVID-19 zszokowała ekspertów , którzy stwierdzili, że gangi ransomware atakują szpitale bardziej agresywnie niż wcześniej.
W przeciwieństwie do ataków na banki lub szkoły, które są również powszechne, ataki na służbę zdrowia mogą doprowadzać do zagrożenia zdrowia i życia ludzi.
„Przekraczono granicę, której przekroczenia społeczność zajmująca się cyberbezpieczeństwem po prostu nie się spodziewała" – powiedział serwisowi The Verge Caleb Barlow, dyrektor generalny firmy konsultingowej CynergisTek zajmującej się bezpieczeństwem w sieci.
Wyniki badania wskazują, że statystyczni obywatele na ogół nie są świadomi cyberataków w branży opieki zdrowotnej (choć około połowa ankietowanych stwierdziła, że zmieniłaby szpital, gdyby doszło do cyberataku, a ponad 70% stwierdziło, że ataki mogą mieć konsekwencje dla ich zdrowia).
Obawy te są uzasadnione: organizacje opieki zdrowotnej twierdzą, że oprogramowanie ransomware opóźnia procedury leczenia pacjentów i może prowadzić do dłuższych pobytów w szpitalu.
Analiza przeprowadzona przez amerykańską Agencję ds. Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Infrastruktury wykazała również, że szpitale walczące z atakami ransomware podczas pandemii COVID-19 osiągnęły punkt krytyczny związany z nadmierną liczbą zgonów szybciej niż szpitale, które nie mają do czynienia z takim oprogramowaniem.
fot. Unsplash