Dodge żegna się z benzyną i dieslem
Koniec z warkotem spod maski
W wywiadzie udzielonym magazynowi Motor Trend prezes Dodge'a, Tim Kuniskis, poinformował, że firma przedstawi pierwszy samochód koncepcyjny z napędem elektrycznym w 2022 roku, a następnie hybrydowy pojazd typu plug-in i tajemniczy trzeci model.
Kuniskis ogłosił, że Dodge nie będzie „sprzedawał samochodów elektrycznych, lecz eMuscle". Najwyraźniej jest to nazwa marki przyszłych pojazdów elektrycznych.
Pierwsze samochody eMuscle wejdą do produkcji w 2024 roku. Pojazdy firmy z silnikami spalinowymi zostaną wycofane, a firma przeniesie moce produkcyjne do fabryk pojazdów elektrycznych. „Te samochody, które znacie dzisiaj, przestaną być produkowane do 2024 roku" – powiedział Kuniskis.
Oprócz elektrycznych wersji pojazdów Charger i Challenger, Dodge planuje produkcję elektrycznych ciężarówek, w tym zasilanego akumulatorem modelu Ram 1500, który konkurowałby z nadchodzącym Fordem F-150 Lightning.
Nie wiadomo, jak na nowe silniki zareagują miłośnicy tzw. „Muscle cars" czyli samochodów o wyjątkowo wysokich osiągach - chociaż elektryki mają bardzo dobre przyśpieszenie, brakuje im charakterystycznych wrażeń dźwiękowych właśnie podczas zwiększania prędkości pojazdu.
fot. Ivan Kuzniecow – Unsplash