Edward Snowden promuje szyfrowanie
Walczą o prawo do prywatności
Snowden dołączył do Globalnej Koalicji Szyfrowania, w ramach której organizacje pozarządowe i firmy technologiczne prowadzą kampanię mającą na celu ochronę systemów zabezpieczania kanałów komunikacji. Działacze ostrzegają, że wbudowanie tzw. tylnych drzwi (backdoorów) w systemy szyfrowania typu end-to-end, umożliwiające organom ścigania różnych państw dostęp do zabezpieczonej komunikacji, narazi nas na utratę prywatności i inwigilację.
– Widziałem na własne oczy, jak rządy mogą nadużywać władzy, aby mieć dostęp do danych osobowych niewinnych ludzi w imię bezpieczeństwa narodowego – mówi demaskator. – Osłabienie szyfrowania byłoby kolosalnym błędem, który mógłby zagrozić tysiącom istnień. Snowden od dawna jest gorącym orędownikiem zabezpieczania komunikacji – to właśnie szyfrowanie chroniło pierwsze wiadomości wysyłane przez niego do mediów.
Szyfrowanie niejedno ma imię
Politycy często twierdzą, że z szyfrowania korzystają gangi przestępcze i pedofile. Jednak działacze ruchu chroniącego zabezpieczanie komunikacji argumentują, że szyfrowanie jest równie często używane przez osoby protestujące przeciwko niesprawiedliwości rasowej, osoby LBTQ (w krajach, w których są karane za orientację seksualną) czy reporterów, którzy chcą chronić swoje źródła.
fot. Wikipedia: Laura Poitras/Praxis Films