Elektryczny Rolls-Royce bije rekordy w przestworzach
Szybko, choć niedaleko
Maszyna produkcji Rolls-Royce'a, nosząca nazwę „Spirit of Innovation", zaledwie dwa miesiące po dziewiczym locie osiągnęła prędkość 387,4 mil na godzinę (623.4 km/h) bijąc rekord prędkości samolotów elektrycznych.
To nie jedyny rekord osiągnięty przez statek powietrzny. Na trasie o długości 3 km średnia prędkość wyniosła 345,4 mil na godzinę (555.9 km/h) co oznacza przekroczenie dotychczasowego najlepszego wyniku (osiągniętego przez model Extra 330LE firmy Siemens) o imponujące 132 mil na godzinę (212.4 km/h).
Następne osiągnięcie to najkrótszy czas do osiągnięcia wysokości 3000 metrów (9843 stóp): 202 sekundy.
Lotniczy oddział Rolls-Royce'a przeprowadził testy 16 listopada. Aby uzyskać potwierdzenie rekordów, przekazał wyniki do Fédération Aéronoutique Internationale (FAI) – organu odpowiedzialnego za certyfikację światowych rekordów lotniczych.
„Spirit of Innovation" to samolot typu „tail-drager" (na konwencjonalnym podwoziu, z dwoma kołami przednimi i z ogonem ciągniętym po ziemi na płozie lub jadącym na pojedynczym kółku). Maszyna jest napędzana silnikiem o mocy 400 kW (535 KM), zasilanym napięciem 750 V. Ma akumulator o najbardziej zwartej budowie, jaki kiedykolwiek zbudowano w przemyśle lotniczym, (z 6480 ogniwami).
Samoloty elektryczne nie są praktyczne, ponieważ obecne baterie pozwalają na uzyskanie 50 razy mniejszego zasięgu niż paliwo do silników odrzutowych, choć sprawdzają się w krótkich eskapadach.
fot. Rolls-Royce