Ericsson kontra Apple – spór o patenty
Źródło nieporozumień i wielkich zysków
Jest to następna odsłona sporu dotyczącego opłat licencyjnych za korzystanie z opatentowanych systemów bezprzewodowych 5G w iPhone'ach.
Po nieudanych próbach przedłużenia siedmioletniej umowy, zawartej w 2015 roku obie firmy oskarżają się nawzajem o m.in. o próbę niewłaściwego obniżenia stawek opłat licencyjnych (Ericsson Apple'a), czy też o stosowanie przy próbie odnowienia patentów „taktyki silnej ręki" (Apple Ericssona).
Żyją z wynalazków i patentów
Pozwy dotyczące patentów są częstą praktyką stosowaną przez firmy technologiczne. Przynoszą one znaczne dochody – dla przykładu Ericsson pobiera od każdego telefonu 5G od 2,5 do 5 dolarów. Nie dziwi wobec tego fakt znacznych inwestycji w badania. W przypadku szwedzkiej firmy jest to kwota około 5 miliardów dolarów, a w posiadaniu firmy znajduje się ponad 57 tysięcy opatentowanych wynalazków, przynoszących około jednej trzeciej zysku operacyjnego pochodzącego z tantiem.
fot. Ericsson