Facebook usunął oficjalną grupę QAnon
Twitter także walczy z QAnon
Portal już kilka tygodni temu zbanował 7 tysięcy kont rozpowszechniających nieuzasadnioną teorię spiskową. Na tym jednak nie koniec. Firma sprawdza kolejne konta. Łącznie ma ich być 150 tys. W komunikacie uzasadniającym to działanie jest mowa o nękaniu konkretnych osób oraz powielaniu dezinformacji na wielu kontach.
Facebook również nie poprzestaje na usunięciu oficjalnej grupy. Pod lupę bierze także inne grupy promujące tego typu teorie.
Kto stoi za teoriami spiskowymi?
QAnon to najbardziej znana grupa zajmująca się rozpowszechnianiem teorii spiskowych. To najczęściej zwolennicy Donalda Trumpa, którzy piszą m.in. o jego wojnie z tajną organizacją, która chce go obalić. Wśród powielanych teorii jest ta o skorumpowanych politykach, urzędnikach i celebrytach angażujących się w przemyt ludzi i wykorzystywanie dzieci. Według QAnon to rząd USA ma odpowiadać za stworzenie AIDS, a Angela Merkel ma być wnuczką Adolfa Hitlera.
Do tej pory nie udało się ustalić, kto stoi za QAnon. Jest kilka hipotez: m.in. że treści te publikuje sam prezydent Trump, osoby z jego otoczenia, wysoką rangą urzędnik administracji, członek wojskowego wywiadu lub były pracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego.
Działaniom QAnon przygląda się także Federalne Biuro Śledcze, które w ubiegłym roku opublikowało raport na ten temat. FBI uznało, że teorie spiskowe mogą stanowić zagrożenie terrorystyczne.
fot. Pixabay/B.A.