W USA ujęto członków grupy pirackiej Sparks

Trzech mężczyzn zostało oskarżonych przez amerykańskich urzędników o wielokrotne naruszenie praw autorskich. Ich działalność trwała ponad dekadę i naraziła na straty wiele wytwórni filmowych.

Sukces po latach

Wraz z zatrzymaniem sprawców, udało się dzięki agencjom prawniczym z aż 18 krajów doprowadzić również do wyłączenia serwerów używanych przez piratów. Departament Sprawiedliwości szacuje początki działalności Sparks na 2011 rok. Za każdym razem metoda działania była identyczna. Od hurtowników pozyskiwano nielegalnymi metodami nośniki Blu-ray lub DVD z danym filmem, łamiąc następnie ich zabezpieczenia i dystrybuując w sieci przed oficjalną premierą.

Ekipa odpowiada również za skopiowanie wielu produkcji telewizyjnych. Zdaniem zajmującej się sprawą prokurator dystryktu Nowy Jork, grupa odpowiada za niedozwolone skopiowanie praktycznie każdego filmu wydanego w ostatniej dekadzie przez największe studia produkcyjne.

Kolejny sukces

Jest to zatem kolejny duży sukces prokuratury w walce z łamaniem praw autorskich. Rok temu głośnym echem odbiła się natomiast sprawa zamknięcia serwisu VidAngel, w tamtym czasie największej pirackiej strony ze streamingiem. Jej autorzy zostali obciążeni kwotą 62 milionów dolarów kary. Wyrok dla członków Sparks poznamy w najbliższych miesiącach.

fot. Pixabay