Filmy w Amazon.com - darmowe inaczej?
Luka w oprogramowaniu firmy Adobe, wykorzystywanym m.in. do dystrybucji filmów za pośrednictwem internetu przez jeden z największych sklepów online - amerykański Amazon.com, umożliwia użytkownikom korzystającym z serwisu możliwość zapisania nadawanego strumienia wideo na dysku komputera i w ten sposób skopiowanie całego filmu - oczywiście bez opłat.
Zdaniem Bruce'a Schneiera, jednego z najbardziej uznanych kryptologów świata, a także eksperta ds. bezpieczeństwa pełniącego obecnie funkcję szefa departamentu technologicznego w British Telecom, problem wynika nie tyle z drobnych błędów w kodzie Adobe, ile z fundamentalnych wad projektowych całej architektury tego oprogramowania. Schneier wyraził się dość dosadnie, twierdząc: "this was designed stupidly", czyli: "to zostało idiotycznie zrobione".
Problem nie dotyczy tylko amerykańskiego sklepu Amazon.com, ale praktycznie każdego serwera oferującego pliki wideo w technologii Adobe Flash. W przypadku, gdy nadawane treści są płatne, zazwyczaj każdy użytkownik ma szansę obejrzenia kilku, kilkudziesięciu sekund bezpłatnej próbki, z kolei uprawniony klient (czyli osoba, która zapłaciła za pełny przekaz filmowy) otrzymuje dostęp do pełnej, zaszyfrowanej wersji strumienia wideo. Tak powinno być przynajmniej w teorii. W praktyce jednak wada projektowa oprogramowania Adobe powoduje, że po kilkudziesięciu sekundach próbnej, darmowej projekcji następuje co prawda zatrzymanie odtwarzacza wideo na komputerze klienta, ale serwer nadający strumień wideo przesyła ów strumień dalej. Taką transmisję można łatwo przechwycić za pomocą wielu aplikacji przeznaczonych do przegrywania strumieniowego wideo z internetu.
Firma Adobe opublikowała co prawda łatę, która miała zlikwidować problem, jednak reporterom agencji Reuters udało się bez większych problemów znaleźć program - narzędzie o nazwie Replay Media Catcher firmy Applian Technologies, który poradził sobie z przegrywaniem zaszyfrowanego teoretycznie strumienia wideo nadawanego przez serwer pracujący z wykorzystaniem oprogramowania Adobe.
Źródło: Reuters
