Fotokody jeszcze w tym miesiącu
Nakierowując na fotokod obiektyw aparatu cyfrowego umieszczonego w telefonie komórkowym, urządzenie odkodowuje ukryty w znaczku link i otwiera stronę internetową, do której on prowadzi. Potrzebna jest do tego specjalna aplikacja, którą operatorzy także planują udostępnić.
Do czego mogą się przydać fotokody?
Przede wszystkim liczą się względy reklamowe. Jedną z pierwszych firm, która planuje wykorzystać technologię, jest Best Film, który na plakatach filmu "Co jest grane” z Robertem de Niro umieści fotokod z linkiem do zwiastuna filmu. Po odczytaniu kodu przez aparat użytkownik będzie mógł obejrzeć zapowiedź na ekranie telefonu.
Ale można sobie wyobrazić także bardziej praktyczne rozwiązania. Fotokod z plakatu może przecież prowadzić do strony z repertuarem pobliskich kin, dzięki czemu użytkownik dowie się, gdzie interesujący go film może obejrzeć.
Operatorzy liczą na wzrost dochodów z transmisji danych, wygenerowanych przez użytkowników fotokodów. Chcą w ten sposób zrekompensować spadające wpływy z rozmów głosowych - w 2008 roku szacowane na 14,8 mln złotych (o 200 mln mniej niż w 2007).
Źródło: Rzeczpospolita