Google usuwa mapy w Tajlandii
Przeciwnicy monarchii zaznaczeni na mapach
Koncern z Mountain View usunął z usługi mapowej dwa dokumenty, które zawierały nazwiska i adresy setek tajskich aktywistów oskarżanych o obrazę monarchii.
Tajski działacz rojalistyczny Songklod „Pukem" Chuenchoopol powiedział Reuterowi, że jest autorem dokumentów; opracował je wspólnie z zespołem 80 wolontariuszy i planował zgłosić policji personalia wymienionych osób.
Obecnie żadna z map nie jest już dostępna. Rzecznik firmy Google poinformował, że problem został rozwiązany: „Mamy jasne zasady dotyczące tego, co jest dopuszczalne w przypadku treści map generowanych przez użytkowników. Usuwamy te, które naruszają nasze reguły".
Jedna z map zawierała nazwiska i adresy prawie 500 osób wraz ze zdjęciami. Wyświetlono ją ponad 350 000 razy.
Panika wśród antymonarchistów
Protesty zapoczątkowane i kierowane przez młodzież, zarówno na ulicach, jak i w sieci, rozpoczęły się w zeszłym roku. Przyniosły krytykę monarchii i wezwania do jej zreformowania.
„Zacząłem dostawać wiadomości od spanikowanych, młodych ludzi z Tajlandii, którzy zostali oskarżeni o antymonarchizm i wymienieni w dokumencie rojalistycznym w Mapach Google" – powiedział Andrew MacGregor Marshall, szkocki krytyk monarchii i jeden z pierwszych, którzy zaalarmowali opinię publiczną.
„Oczywiste jest, że młodzi Tajowie, którzy po prostu chcą demokracji, stoją w obliczu coraz większego ryzyka" – dodał Marshall.
fot. Pixabay