Google zakazał korzystania z Zooma
Pracujący zdalnie pracownicy Google'a nie mogą stosować aplikacji Zoom.
Jak już kilkakrotnie wspominaliśmy, twórcy Zooma mają ostatnio spore problemy. Nie tylko z jasnym przekazem marketingowym, ale też z podatnością platformy na ataki hackerskie oraz przesyłaniem danych użytkowników innym uczestnikom konferencji, a wcześniej też Facebookowi.
Wątpliwości wobec platformy Zoom nabrał również Google. Jak wynika z informacji publikowanych przez BuzzFeed News, wszyscy pracownicy wykonujący swoje obowiązki z domu zostali poinformowani za pomocą poczty elektronicznej o zakazie wykorzystania tej aplikacji do porozumiewania ze służbowych komputerów.
Poważne podejrzenia
– Od dawna nie zezwalamy pracownikom na używanie niezatwierdzonych aplikacji do pracy poza naszą siecią korporacyjną – powiedział Jose Castaneda, rzecznik prasowy Google'a. – Ostatnio nasz zespół ds. bezpieczeństwa poinformował pracowników korzystających z Zoom Desktop Client, że nie będzie on już działał na komputerach korporacyjnych, ponieważ nie spełnia naszych standardów bezpieczeństwa dla aplikacji używanych przez naszych pracowników. Wszyscy korzystający z Zoom, aby pozostać w kontakcie z rodziną i przyjaciółmi, mogą nadal to robić za pośrednictwem przeglądarki internetowej lub telefonu komórkowego.
Wobec udokumentowanych wątpliwości wobec Zooma zakaz wydany przez Google trudno uznać za przejaw walki z konkurencją.
A cena rośnie
Zoom, mimo że ma swoją siedzibę w Stanach Zjednoczonych, jest firmą chińską. Jej założyciel, Eric Yuan, jest obywatelem ChRL, ale jego majątek ocenia się na ok. 5,5 mld dolarów. Ciekawe jest to, że mimo złej prasy akcje firmy drożeją i tylko w piątek na nowojorskiej giełdzie ich cena wzrosła o 5,9% – do 124,51 dolarów za sztukę. Prawdopodobnie jest to spowodowane faktem, że platforma od momentu ogłoszenia pandemii i wzrostu znaczenia pracy domowej zyskała niespotykaną dotąd popularność.
fot. StartupStockPhotos – Pixabay