Hakerskie włamanie do Czerwonego Krzyża
Podwójnie poszkodowani
Wyjątkowo odrażające hakerskie włamanie dotknęło osoby, których sytuacja i bez tego jest często nie do pozazdroszczenia.
Do ataku doszło w Szwajcarii, a bezpośrednim poszkodowanym jest zewnętrzna firma, która współpracuje z charytatywną organizacją w zakresie przechowywania danych osób zaginionych, potrzebujących pomocy ze względu na ucieczkę przed konfliktami, katastrofami czy głodem.
„Atak na dane osób zaginionych jeszcze bardziej utrudnia znoszenie udręki i cierpienia rodzin. Wszyscy jesteśmy zbulwersowani i zakłopotani, że te humanitarne informacje padły łupem przestępców" – powiedział dyrektor generalny Czerwonego Krzyża Robert Mardini. „Ten cyberatak jeszcze bardziej naraża osoby, które już potrzebują pomocy humanitarnej", dodał.
Apel do przestępców
W wyniku ataku MKCK został zmuszony do wyłączenia systemów komputerowych stanowiących podstawę programu Restoring Family Links, który służy ponownmu zjednoczeniu członków rodzin rozdzielonych konfliktem, katastrofą lub migracją.
Przedstawiciel Czerwonego Krzyża wezwał włamywaczy do nieudostępniania, niehandlowania i niewykorzystywania wykradzionych danych osób, które i tak już potrzebują pomocy.
fot. Wikipedia