Hakerzy z Iranu atakują strony rządowe USA
W ostatnim czasie doszło do eskalacji napięć między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. Wojska USA zabiły dowodzącego jednostką Al-Kuds generała Kasema Sulejmaniego, co spotkało się z ostrą reakcją Iranu. Wywodząca się stamtąd grupa hakerska przeprowadziła w sobotę atak na jedną ze stron rządowych USA.
Atak nie doprowadził jednak do kradzieży danych, ale ograniczył się do wypełnienia strony podobiznami ajatollaha Alego Chameniego, obecnego przywódcy Iranu. Włamywacze umieścili też na stronie podobiznę prezydenta USA Donalda Trumpa, przyjmującego cios pięścią i plującego krwią. Włamanie ma być zapowiedzią zemsty na osobach, które przyczyniły się do śmierci Sulejmaniego.
Irańczycy zapowiadają, że przeprowadzony przez nich atak to dopiero początek ich działań. Napięta sytuacja pomiędzy obu państwami utrzymuje się już od jakiegoś czasu, niczym nowym nie jest też obserwowana obecnie wojna cybernetyczna. Wystarczy wspomnieć czerwcowy cyberatak, którego skutkiem było sparaliżowanie na kilka miesięcy wojskowych systemów łączności.
fot. Pixabay