Indie chcą zdelegalizować posiadanie kryptowalut
NIE dla cyfrowych pieniędzy
Agencja Reutera donosi, że wciąż trwają prace nad ustawą zakazującą posiadania kryptowalut w Indiach. Tamtejszy rząd planuje wprowadzić restrykcyjne prawo, które określa handel, wydobywanie i posiadanie kryptowaluty jako przestępstwa. Jeżeli przepisy ostatecznie zostaną zatwierdzone, Indie będą państwem z najsurowszym prawem dotyczącym cyfrowych aktywów.
Źródło, na które powołuje się agencja informacyjna nie precyzuje, jakie będą kary za złamanie nowego prawa. Za najpoważniejsze przewinienia połączone z innymi przestępstwami (np. pranie brudnych pieniędzy czy hakowanie) może być to nawet 10 lat pozbawienia wolności. Wiadomo jedynie, że jego stosowanie zostanie opóźnione o pół roku względem daty zatwierdzenia. W tym czasie mieszkańcy Indii będą musieli pozbyć się wirtualnych pieniędzy.
Możliwe spadki
Nie ma jeszcze dokładnego harmonogramu wprowadzenia przepisów, ale projekt ma znajdować się już podobno w ostatniej fazie prac. Po raz pierwszy temat pojawił się w styczniu podczas posiedzenia radzy legislacyjnej. Czy to oznacza, że już wkrótce kryptowaluty w Indiach przestaną istnieć? Nie do końca, bo rząd ogólnie jest zainteresowany promocją technologii blockchain, a przepisy mają uderzyć wyłącznie w „prywatne kryptowaluty”. Inwestorzy mogą spodziewać się, że zdarzenia te spowodują spory spadek jego wartości.
Prawdopodobnie zakaz doprowadzi w najbliższym czasie do utworzenia przez Indyjski Bank Centralny własnego środka płatniczego. Instytucja ta już raz zablokowała handel bitcoinami (2018-2020), ale ostatecznie wycofała się z niego. Jak widać, była to jednak tylko tymczasowa zmiana kursu.
fot. Pixabay