Irańskie stacje benzynowe sparaliżowane przez cyberprzestępców
Nie wiadomo, kto stoi za cyberatakiem
Ponad 4 tysiące stacji benzynowych w Iranie przestało działać we wtorek (26.10.2021 r.). Paliwo nadal można było kupić za gotówkę w tych stacjach benzynowych, które nie uznają kart elektronicznych i nie są objęte systemem państwowych dotacji do paliwa. Żadna z grup hakerskich nie przyznała się do tego, że to dzięki niej wydane przez rząd karty elektroniczne, których wielu Irańczyków używa do zakupu dotowanego paliwa przy dystrybutorze, stały się bezużyteczne.
Tajemniczy numer
Półoficjalna agencja prasowa ISNA jako pierwsza określiła incydent jako cyberatak. Zgodnie z podanymi przez nią informacjami osoby chcące kupić benzynę za pomocą specjalnej karty nie mogły dokonać transakcji i otrzymywały wiadomość o treści „cyberatak 64411". Co znaczy użycie tego numeru? Domysłów jest wiele, ale jeden ze śladów, wskazany przez agencję Associated Press, prowadzi do infolinii utrzymywanej przez biuro ajatollaha Alego Chameneiego odpowiadającej na pytania dotyczące prawa islamskiego. Ten sam numer pojawił się też podczas ataku na irański system kolejowy, który został przeprowadzony w lipcu. Check Point, izraelska firma zajmująca się zagadnieniami cyberbezpieczeństwa, twierdziła że za atakiem stała wówczas grupa hakerów o nazwie Indra – na cześć hinduskiego boga wojny.
fot. Adobe