Kaczyński: mamy Pegasusa
Państwo ma narzędzia do podsłuchu
Jarosław Kaczyński, wicepremier oraz przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych przyznał w wywiadzie dla tygodnika „Sieci", że polskie służby specjalne dysponują oprogramowaniem szpiegowskim Pegasus. Jednocześnie Kaczyński zaprzeczył temu, że Pegasusa używano do działań przeciwko politykom partii opozycyjnych.
Według grupy badawczej Citizen Lab oraz organizacji Amnesty International Pegasusa wykorzystano do inwigilowania byłego senatora Krzysztofa Brejzy, adwokata Romana Giertycha oraz prokurator Ewy Wrzosek.
Kaczyński powiedział: „Źle by było, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia. Chyba każdy się zgodzi, że rozmaite grupy przestępcze powinny być pod obserwacją, że przestępczość trzeba zwalczać i że na całym świecie używa się do tego narzędzi inwigilacji, oczywiście gdy są do tego podstawy prawne i zawsze pod kontrolą sądu, prokuratury".
Pegasus to oprogramowanie szpiegowskie służące do zdalnego przechwytywania danych z urządzeń mobilnych. Potrafi odczytać ze smartfona pliki, treść wiadomości, e-maile, listy kontaktów, a nawet rejestrować dźwięki z otoczenia, obraz z kamery oraz rozmowy głosowe. Program pozyskane dane przesyła na zdalny serwer. Pegasusa stworzyła izraelska firma NSO.
fot. Pixabay