Kolejna była pracownica oskarża Facebooka
Oskarżony o manipulacje Facebook oskarża o manipulację
Była analityk Facebooka podzieliła się z amerykańskimi organami ścigania dokumentacją dotyczącą potencjalnych naruszeń prawa, które miały miejsce podczas jej pracy w firmie.
Stacja CNN skontaktowała się w tej sprawie z rzecznikiem prasowym FBI, który odmówił podania szczegółów.
„Jeśli Kongres chce, abym zeznawała, wypełnię swój obywatelski obowiązek, jak publicznie oświadczałam przez ostatnie pół roku" – napisała Zhang w poniedziałkowym tweecie odnoszącym się do jej wywiadu dla CNN.
If Congress wishes for me to testify, I will fulfill my civic duty, as I've publicly stated for the past half year.
— Sophie Zhang(张学菲) (@szhang_ds) October 12, 2021
Last year, I testified privately before a European Parliamentary committee though I was avoiding press. My duty to democracy comes first.https://t.co/F0BAlzw5oh
Byłą pracownicę Facebooka zachęciło do podjęcia takiej decyzji ponadpartyjne poparcie, jakie otrzymała inna analityczka sieci społecznościowej, Frances Haugen, zeznając przed Kongresem 5 października w sprawie bezpieczeństwa dzieci na Facebooku i Instagramie.
Zhang została zwolniona (oficjalnie ze „złe wyniki") we wrześniu ubiegłego roku. Tuż przed odejściem zdążyła opublikować na swłasnej stronie internetowej notatkę, w której opisała manipulacje, które były dokonywane przez światowe reżimy, a dotyczyły Facebooka. Strona po złożeniu skargi przez byłego pracodawcę została wyłączona.
Rzecznik Facebooka w oświadczeniu dla magazynu Insider zakomunikował: „Zainwestowaliśmy 13 miliardów dolarów w bezpieczeństwo naszej platformy i mamy 40 000 osób, które przeglądają treści w 50 różnych językach, pracując w 20 lokalizacjach na całym świecie, aby wspierać naszą społeczność. Od 2017 r. usunięto również ponad 150 sieci, które chcą manipulować debatą publiczną, a pochodzą one z ponad 50 krajów (...). Nasze osiągnięcia pokazują, że rozprawiamy się z nadużyciami za granicą z taką samą intensywnością, z jaką stosujemy w USA".
Co innego oświadczyła Haugen przed Kongresem 5 października. Była pracownica powiedziała, że Facebook nie ma zasobów i narzędzi, które szukają nadużyć w materiałach opublikowanych językach innych niż angielski.
W odpowiedzi dyrektor generalny Mark Zuckerberg oświadczył, że charakterystyka firmy przedstawiona przez Haugen daje „fałszywy obraz" platformy społecznościowej.
fot. Pixabay