Kosmiczny internet szybciej, niż oczekiwano
Publiczna wersja sieci Starlink wystartuje za pół roku.
W tej chwili po orbicie krąży pierwszych 420 czynnych sputników. Docelowo latać ich będzie kilka tysięcy, dzięki czemu zasięg internetu szerokopasmowego ma objąć każdy zakątek ziemi. Na razie Elon Musk, CEO SpaceX, obiecuje, że w ciągu 3 miesięcy uruchomi prywatną sieć w wersji beta, która po następnych kilku miesiącach zostanie upubliczniona.
Początkowe plany przewidywały uruchomienie tego projektu o rok później.
Jako króliki doświadczalne w testach Starlink Internet beta wystąpią pracownicy przedsiębiorstwa i ich rodziny.
Tajemnicza szerokość
Dokładne tereny, których mieszkańcy jako pierwsi będą mogli korzystać z sieci dostarczanej z kosmosu, nie są znane. Musk twierdzi tylko, że próby beta odbędą się „na dużych szerokościach geograficznych". A do nich, jak wynika z wymiany zdań na Twitterze, należą m.in. Niemcy.
Z wcześniejszych informacji firmy sądzić też można, że początkowo zasięg sieci Starlink obejmie również niektóre tereny Stanów Zjednoczonych.
Obniżenie lotów
Nie wiadomo jeszcze, na jakiej wysokości mają latać satelity Starlink. SpaceX, który jest ich operatorem, w 2018 r. uzyskał zgodę Federalnej Komisji Łączności (FCC) na wystrzelenie 4425 sputników na niskiej orbicie (1110–1325 km). Rok temu firma postarała się o modyfikację licencji, w której dla 1584 statków kosmicznych FCC zgodziła się na obniżenie wysokości lotów o połowę.
Teraz SpaceX znów chce zmiany, twierdząc, że 2824 orbitery powinny operować na wysokościach 540–570 km. Jako jeden z argumentów podają zwiększenie bezpieczeństwa w przestrzeni kosmicznej. Taka operacja pozwoli też na zapewnienie szerokopasmowego internetu o znacznie mniejszych opóźnieniach, co pozwoli wyrównać jakość połączeń na obszarach miejskich i wiejskich i zapewni lepsze pokrycie ziemi – w tym terenów polarnych.
W tym miesiącu SpaceX otrzymał zgodę od FCC na zainstalowanie w USA miliona terminali, które w przyszłości będą obsługiwać użytkowników internetu Starlink.
fot. Sumanley xulx – Pixabay