Rezygnują ze względu na klientów

Firma Lush ogłosiła, że zamyka swoje konta w portalach społecznościowych i nie przywróci ich, dopóki nie będą one lepiej chroniły użytkowników przed szkodliwymi treściami. Jest to reakcja na zarzuty demaskatorki Frances Haugen , która twierdzi, że Facebook stawia zysk ponad dobro publiczne i ma szkodliwy wpływ na zdrowie psychiczne nastolatków.

Dyrektor sieci Lush, Jack Constantine, stwierdził że niektóre platformy mediów społecznościowych „zaczęły wydawać się miejscami, do kontaktu z którymi nikt nie powinien być zachęcany". Dodał także, że firma spędziła dużo czasu na wymyślaniu produktów, które pomagają ludziom się zrelaksować i zadbać o siebie. Platformy mediów społecznościowych stały się antytezą tych działań.

Wszystkie konta marki która ma ponad 900 sklepów w 48 krajach, będą zamknięte; Lush pozostanie jedynie na Twitterze i platformie YouTube.

fot. Lush