Meta ujawnia skalę nękania
Gigant pod lupą
Liczby takie podano w kwartalnym raporcie firmy Meta. W przypadku Instagrama wskaźniki te są nieco mniejsze: 5 do 6 agresywnych materiałów na 10 tysięcy wyświetleń.
Gigant mediów społecznościowych jest mocno „prześwietlany" pod względem nadużyć w związku z ujawnieniem przez byłą pracownicę Frances Haugen dokumentów na temat wpływu Instagrama i Facebooka na zdrowie psychiczne nastolatków i podsycania przez te platformy konfliktów między użytkownikami.
Według Haugen dokumenty pokazują, że firma wybrała zyski ponad bezpieczeństwo użytkowników. Facebook zakwestionował tę tezę, twierdząc, że dokumenty zostały użyte do wykreowania „fałszywego obrazu" firmy.
Dokumenty na temat platformy społecznościowej, które po raz pierwszy zostały opublikowane przez „The Wall Street Journal", zachęciły Metę do większej przejrzystości i wzbudziły dyskusję, czy firma radzi sobie z nadużyciami.
Dane dotyczące zastraszania i nękania obejmowały tylko przypadki, w których firma nie potrzebowała dodatkowych informacji, takich jak raport od użytkownika, aby zdecydować, czy treść złamała jego zasady.
Tak było w 59,4% przypadkach z 9,2 miliona treści usuniętych przez Facebooka za złamanie zasad związanych z zastraszaniem i nękaniem użytkowników.
fot. Pixabay