Microsoft podgrzewa nastroje wokół nowego Windowsa
11 minut
O nowym systemie operacyjnym Microsoftu mówi się już od dłuższego czasu. Zaczęło się od słów Satii Nadelli, dyrektora zarządzającego firmy, które sugerowały, że wkrótce zostanie pokazana zupełnie nowa wersja Windowsa. Firma zaprosiła też na konferencję, która odbędzie się 24 czerwca o godzinie 11.00 czasu wschodniego (w Polsce 17.00). Na tym jednak „jedenastki” się nie kończą...
By nieco podgrzać atmosferę wokół pokazu, firma opublikowała 11-minutowy klip, prezentujący głównie chmury i doliny z „muzyką relaksacyjną” w tle. Jak zapewnia Microsoft, są to dźwięki, jakie słyszymy podczas uruchamiania różnych wersji systemu, spowolnione o 4000%. Całość kończy się kolejnym przypomnieniem o zbliżającym się wielkimi krokami pokazie.
Jednak nie Windows 11?
Co jeszcze wynika z opublikowanego przez firmę nagrania? Stanowiące motyw przewodni doliny sugerują, że nowy system może nie nazywać się wcale Windows 11, lecz Sun Valley – tak samo jak zapowiadana niedawno aktualizacja, przynosząca odświeżenie graficzne interfejsu. Nazwę tę odnaleziono już jakiś czas temu na jednej z podstron sklepu Microsoftu, gdzie firma przedwcześnie informowała o „kompatybilności z Windows 10 i Windows Sun Valley”.
Zbieżność nazwy z zapowiadaną wcześniej aktualizacją może oznaczać, że model dystrybucji będzie podobny jak w przypadku wariantu 10, a system zostanie udostępniony za darmo użytkownikom wcześniejszych wersji. Różnica między Sun Valley a zwykłym odświeżeniem ma polegać jednak na tym, że firma będzie równolegle rozwijać też aktualną wersję „dziesiątki”. Czy tak rzeczywiście będzie, przekonamy się już wkrótce.
fot. Microsoft