NFT niewiele warte?
Czy NFT to typowy kot w worku?
Artyści alarmują, że ich dzieła są nagminnie sprzedawane z poświadczeniami NFT przez niepowołane osoby. Utwór o wiele łatwiej jest sprzedać i to za niemałe pieniądze, jeżeli nagłośni się fakt, że wraz z nim sprzedawany jest token NFT zaświadczający o autentyczności i prawie własności. A że stworzenie tokenu dla dowolnego pliku cyfrowego nie nastręcza większych trudności, korzystają na tym osoby nieuczciwe.
Holenderska artystka Lois van Baarle twierdzi, że w serwisie OpenSea znalazła około 100 swoich dzieł połączonych z NFT. Żadnego z nich nie wystawiła na sprzedaż, zrobił to ktoś inny. Podobne doświadczenia mają inni twórcy.
Tina Rivers Ryan, ekspertka w dziedzinie sztuki cyfrowej mówi: „O wiele łatwiej jest dokonywać fałszerstw w przestrzeni blockchain niż w tradycyjnym świecie sztuki. To tak proste, jak kliknięcie prawym przyciskiem myszy i zapisanie”.
Czy wartość dzieła można zwiększyć gadżetem?
Czy w związku z tym, że NFT może wystawić każdy na dowolny cyfrowy plik, nie oznacza, że dołączanie tokenów jako czynnika dodającego wartości dziełom nie ma większego uzasadnienia?
Twórcom polecamy w to miejsce dobre zabezpieczenie oryginalnych utworów w wysokiej jakości, a o klientów niech walczą wrażeniami artystycznymi, a nie wątpliwymi nowinkami.
fot. TheDigitalArtist – Pixabay