Nadchodzi PSD2

Dyrektywa PSD2 (Payment Services Directive 2) obowiązuje w Europejskim Obszarze Gospodarczym (czyli w krajach należących do Unii Europejskiej oraz w Islandii, Norwegii i Lichtensteinie). Ma ona zapewnić bardziej sprawną i bezpieczną realizację płatności w całym EOG oraz przyczynić się do powstania nowych usług płatniczych.

Z punktu widzenia klienta banku najważniejszą zmianą będzie wprowadzenie silnego uwierzytelniania przy logowaniu do systemu bankowości elektronicznej. Dotychczas wystarczało podanie identyfikatora (loginu) i hasła. Od 14 września br. niezbędne będzie wpisanie dodatkowego kodu, otrzymanego za pośrednictwem SMS-a lub wygenerowanego przy użyciu aplikacji mobilnej, takiej jak PeoPay albo iPKO.

Innymi słowy, do silnego uwierzytelnienia potrzebne są informacje pochodzące z dwóch spośród trzech niezależnych od siebie źródeł:

• klienta (znane wyłącznie jemu login i hasło);
• urządzenia należącego do klienta (np. smartfonu i wygenerowanego na nim kodu autoryzacyjnego);
• banku (przesłany kod SMS).

Część banków rezygnuje ponadto z autoryzowania przelewów i innych operacji za pomocą kart kodów jednorazowych i sprzętowych tokenów. Przykładowo, Pekao SA stosuje wiadomości SMS albo uwierzytelnianie za pomocą aplikacji PeoPay. Oprócz kart kodów jednorazowych, z użycia wycofano starszą aplikację Pekao Token.

Zmieni się również sposób korzystania z kart płatniczych. W przypadku płatności zbliżeniowych wprowadzony zostanie limit kolejnych pięciu transakcji bez konieczności podawania numeru PIN. Co szósta operacja będzie musiała zostać autoryzowana – nawet wtedy, gdy chodzi o małe kwoty (w Polsce nie wymagano dotychczas podania PIN-u przy płatnościach do 50 złotych; maksymalne kwoty transakcji zagranicznych ustala natomiast organizacja płatnicza, taka jak Visa albo Mastercard).

Dyrektywa PSD2 pozwoli też na pojawienie się zewnętrznych usługodawców (Third Party Providers, TPP). Będą oni mogli sprawdzać stan konta lub przeprowadzać operacje płatnicze w imieniu właściciela rachunku bankowego (i za jego zgodą).

Bank oferujący usługi online będzie miał obowiązek udostępniać informacje o stanie konta albo przekazywać z niego środki na inne rachunki – o ile TPP udowodni, że ma prawo działać w imieniu konkretnego klienta.

Do czego mogą przydać się zewnętrzni usługodawcy? Na przykład do opracowania aplikacji, która będzie obsługiwać wiele rachunków założonych przez jednego klienta w różnych bankach. W celu przekazania pieniędzy z jednego konta na drugie nie będzie trzeba przelogowywać się między wieloma stronami prowadzonymi przez różne placówki finansowe.

fot. Pixabay