Nie tylko Zoom zbiera nasze dane
Wideorozmowy coraz popularniejsze
Pandemia koronawirusa spowodowała, że zainteresowanie aplikacjami do wideorozmów wzrosło dwukrotnie. Programy do przeprowadzania tego typu konwersacji są instalowane coraz chętniej. W ostatnim czasie szczególnie wybiła się aplikacja Zoom, głównie w firmach, które wykorzystują ją do wideokonferencji.
Prywatność zagrożona?
Niestety kilka tygodni temu pojawiły się niepokojące informacje o tym, że Zoom w niedostateczny sposób chroni prywatność użytkowników. Teraz okazuje się, że nie jest to jednostkowy przypadek.
Amerykańska organizacja Consumer Reports sprawdziła politykę prywatności trzech popularnych programów: Google Meet, Microsoft Teams oraz WebEx. Zauważyła, że one także zbierają dane w sposób niezgodny z naszymi oczekiwaniami.
Co budzi wątpliwość?
Consumer Reports wyłapała w regulaminie tych programów klauzule, które mogą budzić obawy. Zgodnie z nimi aplikacje te mają prawo do zapisywania wszystkich informacji związanych ze wszystkimi nawiązanymi połączeniami. Nie musi to jednak oznaczać, że programy te są niebezpieczne. Informacje, do jakich najprawdopodobniej mają dostęp, to: długość rozmowy, dane uczestników oraz ich adresy IP.
Organizacja zwraca także uwagę na to, że aplikacje te mogą zgromadzone dane łączyć z informacjami pochodzącymi z innych źródeł w celu stworzenia osobistego profilu użytkownika. Możliwe jest także wykorzystywanie filmów do szkolenia systemów rozpoznawania twarzy.
Co dalej z naszymi danymi?
Consumer Reports zapytała Google Meet, Microsoft Teams oraz WebEx o budzące wątpliwości klauzule. Otrzymała odpowiedź, że aplikacje nagrywają filmy lub zapisują ich transkrypcje tylko wtedy, gdy sami użytkownicy tego zażądają. Dostawcy usług zapewniają również, że nagrania nie będą bezpośrednio wykorzystywane do celów reklamowych.
fot. Nastya_Gepp – Pixabay