Parler wraca do sieci
Na własną rękę
Przedstawiciele serwisu Parler poinformowali, że wznawiają działalność online i nie będą już musieli polegać na usługach Amazona ani Google'a.
Poza obiegiem
Po styczniowych zamieszkach na amerykańskim Kapitolu aplikacja Parlera została usunięta z platform App Store i Google Play, zaś Amazon zerwał z serwisem umowę dotyczącą świadczenia usług hostingowych. Użytkowników sieci oskarżano o relacjonowanie rozruchów oraz nawoływanie do przemocy.
W poniedziałek, 15 lutego, Mark Meckler, tymczasowy dyrektor generalny Parlera, oświadczył: „Kiedy w styczniu Parler został usunięty z sieci przez tych, którzy pragną uciszyć dziesiątki milionów Amerykanów, nasz zespół zebrał się, aby dotrzymać obietnicy złożonej społeczności, że wrócimy silniejsi niż kiedykolwiek".
Serwis znalazł nowego dostawcę usług hostingowych – jest nią firma SkySilk. Aplikacja Parlera wciąż jest niedostępna w sklepach Google'a i Apple'a. Opracowano jednak jej wersję na Androida; program można zainstalować po zaakceptowaniu pliku APK pochodzącego od niezweryfikowanego dostawcy.
fot. Parler