Pojawiły się pogłoski o nowych procesorach AMD Zen 4
Mocniejsze, ale spóźnione
Wiele wskazuje na to, że procesory AMD oparte na nowej architekturze Zen 4 trafią do sprzedaży pod koniec 2022 roku. Przed nimi czeka nas jeszcze jedna seria jednostek starszego typu, co oznaczałoby, że tym razem przerwa między kolejnymi generacjami będzie nieco dłuższa niż zwykle. Jeżeli Intel dobrze wykorzysta ten czas, prawdopodobnie będzie miał szansę poważnie skrócić dystans do konkurenta dzięki CPU z linii Alder Lake. O ile tylko kalendarz producenta nie wynika wyłącznie ze słabej dostępności komponentów, bo w tym wypadku problemy będą mieć też „niebiescy”...
Duży przeskok
Według niepotwierdzonych jeszcze danych, Zen 4 ma przynieść wielki skok wydajności w porównaniu z trzecią generacją architektury. Mówi się o nawet 20% lepszym współczynniku IPC (instrukcji na zegar). AMD zamierza zastosować tym razem 5-nanometrowy proces produkcyjny i nowe gniazdo LGA 1718.
Oznacza to, że podstawowe jednostki będą pracować z współczynnikiem TDP wynoszącym 120 W, a w przypadkach wydajniejszych konstrukcji nawet 170 W. CPU ma współpracować z pamięciami nowej generacji DDR5, ale za to pozostać wciąż przy standardzie PCI-e 4.0 – tu zwiększy się wyłącznie liczba ścieżek (do 28).
Najciekawsza jest jednak sugestia, że AMD rozważa przygotowanie nawet 24-rdzeniowej jednostki (podstawowe konstrukcje mają mieć 8 rdzeni). Autorzy przecieku zaznaczają przy tym, że już istnieje projekt takiego CPU, ale jego realizacja może okazać się ostatecznie problematyczna. Prawdopodobnie taki procesor byłby jeszcze zbyt drogi z punktu widzenia klientów indywidualnych.
fot. AMD