Pół wieku dyskietek
Na elastycznym krążku
Mija właśnie 50 lat od momentu, gdy pojawił się pierwszy komputer wyposażony w napęd FDD (Floppy Disc Drive), w którym nośnikiem danych były ośmiocalowe dyskietki o pojemności 80 kB.
Idea dyskietki narodziła się kilka lat wcześniej, w roku 1967, gdy kierownictwo IBM-a zleciło zespołowi kierowanemu przez Alana Shugarta opracowanie „niezawodnego i niedrogiego systemu do ładowania mikrokodu do komputerów mainframe IBM System/370 przy użyciu procesu zwanego Initial Control Program Load (ICPL)". Do tamtej pory bowiem podstawowym nośnikami danych były karty perforowane, a także taśmy papierowe i magnetyczne. Charakteryzowały się one dużą awaryjnością i bardzo małą szybkością działania. Załadowanie 100 kB danych wymagało użycia ponad 3500 kart perforowanych albo ok. 400 metrów taśmy perforowanej i trwało około 30 minut. Dyski twarde w owych czasach miały zaś rozmiary sporej lodówki i kosztowały tysiące dolarów.
Dość szybko opracowano urządzenie nazwane roboczo „Minnow", przemianowane później na IBM 23FD Floppy Disk Drive System. Zastosowano w nim rozwiązania wykorzystywane w dyskach twardych – z tą różnicą, że zamiast kilkudziesięciu dużych talerzy wykorzystano jeden, dużo mniejszy, wykonany z tańszego materiału oraz wirujący znacznie wolniej.
IBM 23FD zapisywała dane*) na giętkim ośmiocalowym krążku z tworzywa sztucznego o grubości 1,5 mm. Był on pokryty warstwą magnetyczną i wirował z szybkością 360 obrotów na minutę. Początkowo piętą achillesową były same dyskietki - niczym nie osłonięte magnetyczne krążki, łatwo ulegające uszkodzeniom mechanicznym i podatne na zanieczyszczenia. Dopiero gdy ktoś wpadł na pomysł, by osłonić je plastykowymi kopertami, wyłożonymi dodatkowo specjalnym materiałem zbierającym kurz z powierzchni, dyskietki stały się doskonałym i najpopularniejszym przez kolejne dwie dekady nośnikiem danych.
*) W rzeczywistości pierwsza stacja dysków nie potrafiła zapisywać danych; na to udogodnienie należało poczekać do 1973 roku.
fot. Wikipedia