Policja żąda zbyt wielu danych
Postępowanie brytyjskiej policji zniechęca obywateli do zgłaszania przestępstw.
Policja w Anglii i Walii w czasie dochodzeń pobiera „nadmierne" ilości danych osobowych ze smartfonów ofiar przestępców – twierdzi Elizabeth Denham, brytyjska komisarz ds. informacji. Osoby zgłaszające przestępstwa i odmawiające jednocześnie przekazania do analizy własnych smartfonów muszą się liczyć z umorzeniem śledztwa bądź odmową jego wszczęcia.
Chcecie wiedzieć za dużo
Biuro Komisarza ds. Informacji (ICO, Information Commissioner's Office) opublikowało raport z dochodzenia przeprowadzonego po ujawnieniu żądań brytyjskiej policji wobec ofiar przestępstw. Wymaga się od nich przekazania do analizy smartfonów, z których pamięci wydobywane są wszystkie dane osób wnoszących skargę, aplikacje do przesyłania wiadomości, rejestr połączeń przychodzących i wychodzących, wiadomości e-mail, zdjęcia, filmy, komunikaty zamieszczone w mediach społecznościowych oraz skasowane pliki, które da się odzyskać.
Standardowy formularz oświadczenia składanego przez osobę zgłaszającą przestępstwo zawiera zapis, zgodnie z którym w przypadku odmowy dostępu do danych „dochodzenie może okazać się niemożliwe do przeprowadzenia".
Jak napisano w raporcie, telefony komórkowe „ujawniają wzorce naszego codziennego życia osobistego i zawodowego oraz umożliwiają wnikliwy wgląd w nasze działania, zachowania, przekonania i stan umysłu". Przeglądanie takich danych bez ważnych powodów zniechęca obywateli do zgłaszania przestępstw i podejmowania współpracy z policją – stwierdziła Elizabeth Denham.
Lekceważone ofiary gwałtów
Działająca w Wielkiej Brytanii grupa Big Brother Watch przeanalizowała 390 zgłoszeń gwałtów, które były rozpatrywane przez policję w latach 2018–1019. Funkcjonariusze policji zażądali przekazania smartfonów 84 ofiar (22% ogółu). Za każdym razem, gdy spotykali się z odmową, przerywali dochodzenie.
Według danych z 2019 r. liczba wyroków skazujących za gwałt w Anglii i Walii spadła do najniższego poziomu od ponad dekady pomimo wzrostu liczby gwałtów zgłoszonych policji.
Silkie Carlo, szefowa Big Brother Watch, powiedziała: „Nasze dochodzenie pokazuje, że ofiarom gwałtu – głównie kobietom – systematycznie odmawia się sprawiedliwości, jeśli bronią swoich praw do poufności danych. Od ofiar innych przestępstw nie oczekuje się poddania cyfrowego życia takiej kontroli".
fot. Ylanite Koppens – Pixabay