Przeglądarka Google Chrome
Dzisiaj w ponad 100 krajach jednocześnie zostanie publicznie udostępniona pierwsza wersja przeglądarki Google Chrome. Cały projekt ma być licencjonowany na zasadach open source.
Pogłoski o projekcie zostały potwierdzone m.in. w dość nietypowy sposób – poprzez publikację w sieci komiksu poświęconego Chrome, w którym przedstawiono również szczegółowe informacje na temat zasad działania nowej przeglądarki mającej zrewolucjonizować rynek przeglądarek i zerwać z tradycyjnym modelem ich działania.
Szybkość przeglądarki Google Chrome ma zagwarantować innowacyjny engine Java Script V8, który ma być kilka razy szybszy niż obecnie działające, między innymi dzięki wykorzystywaniu większej ilości pamięci w celu zwiększenia wydajności pobieranych aplikacji. Przewiduje się również znaczne ograniczenie wzrostu zużycia RAM w czasie (co jest obecnie typowe podczas długiej pracy konkurencyjnych przeglądarek).
Google Chrome ma być przeglądarką stabilną, co twórcy zamierzają osiągnąć poprzez rezygnację z jednoprocesowej, wielowątkowej aplikacji. Każda strona będzie uruchamiana niezależnie, w związku z czym jej awaria nie będzie miała żadnego znaczenia dla pracy pozostałych stron. W przypadku wykrycia spowolnienia działania całego systemu dołączony menedżer procesów sprawdzi, która z otwartych aplikacji jest tego przyczyną.
Strona startowa Google Chrome domyślnie będzie zawierała (podobnie jak w Operze) widok dziewięciu najczęściej odwiedzanych stron. Twórcy Google Chrome zapowiadają również szereg kolejnych innowacyjnych rozwiązań mających na celu usprawnienie pracy przeglądarki. Pasek adresowy zostanie wzbogacony o usługę „omnibox” – autouzupełnianie i wyszukiwanie historii. Mechanizm ten, mimo podobieństwa do zastosowanego w Frefoksie (Awesomebar), ma być od niego szybszy i lepiej zintegrowany z wyszukiwarką Google. Karty z otwartymi stronami umieszczone będą nie pod paskiem adresowym, ale na wierzchu przeglądarki, co umożliwi łatwe ich odczepianie od głównego okna i jednym kliknięciem będzie można wydzielić aplikacje sieciowe z przeglądarki do ich własnych okien, w których nie będzie żadnych nawigacyjnych widgetów.
O prywatność i bezpieczeństwo użytkowników ma zadbać wbudowany mechanizm prywatności, podobny do In Private z I E 8 beta. Po otwarciu okienka „Incognito” żaden przejaw aktywności w sieci użytkownika Google Chrome nie zostanie nigdzie zapisany. Przeglądarka zadba też o zabezpieczenie przed złośliwym oprogramowaniem i phishingiem, regularnie pobierając z internetu listy szkodliwych witryn.
Na oficjalnym blogu /blogoscoped.com/ pojawiła się informacja, że wersja beta przeglądarki Google'a do systemów Windows ma się pojawić dziś, dostępne są też pierwsze screeny z przeglądarki. W chwili pisania tego newsa podany adres google.com/chrome jednak jest jeszcze nieaktywny.
Źródło:TechCrunch, Google Blogoscoped