Rosja blokuje Tora
Tor prosi o pomoc
Najwięksi rosyjscy dostawcy internetu zablokowali stronę główną Tora (torproject.org). Ma to być wstęp do całkowitego odcięcia sieci Tor na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Tor to projekt wspomagający zachowanie anonimowości w internecie. Wykorzystywane są przy tym współpracujące ze sobą serwery, które uniemożliwiająa dokonanie analizy ruchu sieciowego i uzyskanie danych na temat użytkownika. Sieć Tor jest powszechnie używana do zabezpieczania prywatności i omijania cenzury.
Witrynę projektu zablokowano w Rosji 1 grudnia 2021 r., ale wielu użytkowników sugerowało, że problemy ze stroną są skutkiem eksperymentów z Runetem, wewnętrznym „rosyjskim internetem".
Z czasem jednak okazało się, że blokada została wprowadzona bez związku z Runetem. Wydaje się, że jest to działanie operatorów telekomunikacyjnych zainspirowane przez rosyjską Federalną Służbę Nadzoru Komunikacji, Informatyki i Mediów (Roskomnadzor).
W reakcji na działania operatorów przedstawiciele projektu Tor wezwali do uruchamiana dodatkowych węzłów, aby pomóc Rosjanom w swobodnym korzystaniu z sieci.
W blogu Tora napisano: „Rosja jest krajem mającym drugą co do wielkości liczbę użytkowników Tor (...). Wydaje się, że sytuacja może szybko doprowadzić do ogólnokrajowej blokady; pilnie musimy odpowiedzieć na tę próbę cenzury! TERAZ potrzebujemy twojej pomocy, aby Rosjanie byli połączeni z Torem!".
Rosyjskich użytkowników poproszono, aby pomogli Torowi w zrozumieniu technicznych szczegółów blokady. W tym celu mają oni testować sieć za pomocą specjalnej aplikacji OONI i szukać sposobów ominięcia ograniczeń. Jednocześnie zalecono im, aby zastosowali wszystkie możliwe środki zapewnienia sobie anonimowości, ponieważ władze będą chciały znaleźć osoby starające się przełamać blokadę.
fot. TorProject/Pixabay