Samsung jednak pracuje nad matrycą 50 Mpx
Czy mniejsza rozdzielczość aparatu w S30 to dobry pomysł?
Producenci sensorów wykorzystywanych w smartfonowych aparatach od jakiegoś czasu ścigają się w oferowaniu klientom coraz bardziej imponującej rozdzielczości. Jest ona dużo większa niż rozdzielczość rzeczywistego zdjęcia, dlatego producenci próbują poprawiać jego jakość dzięki łączeniu sąsiadujących ze sobą pikseli.
Mniej, ale lepiej
Samsung zaprezentował właśnie sensor ISOCELL GN1, który ma mieć rozdzielczość 50 Mpx i oferować piksele o wymiarach 1,2 µm. Co prawda pojawiały się już informacje o matrycach 108 Mpx, ale producenci sprzętu doszli najwyraźniej do wniosku, że większy sens ma dopracowanie software’owe.
Choć spodziewano się bardziej czułej matrycy, to na jakość zdjęć mają mocno wpłynąć dodatkowe możliwości soczewki.
Nie tylko rozdzielczość
Otrzymamy m.in. autofocus i 100 mln fotodiod. Wbudowana technologia zwiększy też dwukrotnie wymiar każdego piksela, co będzie szczególnie cenne w przypadku zdjęć w słabym oświetleniu. Aparat dobierze też sam najlepszą wartość ISO i będzie wyposażony w elektroniczną stabilizację obrazu, która ma współpracować z żyroskopem.
Samsung planuje uruchomienie masowej produkcji sensora już w tym miesiącu. Jeszcze w tym roku powinny zadebiutować pierwsze wykorzystujące go telefony.
fot. Samsung