Semantyczne wyszukiwarki wyprą Google?
Frank van Harmelen z Wydziału Sztucznej Inteligencji Wolnego Uniwersytetu w Amsterdamie przewiduje, że już niebawem nowa generacja wyszukiwarek wyprze standardowe aplikacje bazujące na słowach kluczowych.
Wiele osób nie radzi sobie z doborem odpowiednich wyrazów, jakie należałoby wpisać w wyszukiwarkę w celu otrzymania optymalnych wyników dla poszukiwanego hasła i wpisuje zapytania w języku naturalnym. Większość aplikacji sieciowych nie potrafi interpretować tego typu zwrotów. Maszyny nie rozumieją też danych, które same przetwarzają, dlatego w licznych przypadkach wyszukiwarki pokazują zupełnie bezużyteczne wyniki.
Inaczej byłoby, gdyby w danym przypadku użyto wyszukiwarki semantycznej, która umożliwia maszynom właściwe zinterpretowanie przetwarzanych informacji. Wówczas podany ciąg liczbowy zostałby zinterpretowany np. jako kod pocztowy albo telefoniczny numer kierunkowy. Wyszukiwarka pokazałaby więc wszystkie powiązane z tym ciągiem cyfr dane (np. możliwości dodzwonienia się w określone miejsce, dane osoby do której się dzwoni itp.) Van Harmelen zauważył, że: "Semantyczna Sieć koncentruje się na danych. Mamy tu do czynienia z bardzo wysoką interoperacyjnością między źródłami informacji".
Badania nad zagadnieniami związanymi z ideą sieci semantycznej rozpoczęły się w Europie w latach dziewięćdziesiątych. Jej twórcą był Timothy Berners-Lee, twórca WWW i pierwszej przeglądarki internetowej. W założeniach Semantic Web miała korzystać z już istniejącego protokołu komunikacyjnego, na którym bazuje dzisiejszy internet. Różnica polegałaby na tym, że przesyłane dane mogłyby być "rozumiane" także przez maszyny i sprowadzałoby się to do tego, że informacje przetwarzane byłyby w postaci, w której można powiązać ich znaczenia między sobą także w ramach odpowiedniego kontekstu. Informacje przekazywane w ramach sieci semantycznej wymagałyby nie tylko samych danych, ale także informacji o nich (tzw. metadanych) i to właśnie metadane zawierałyby sformułowania dotyczące relacji między danymi oraz prawa logiki, które można do nich zastosować.
Kierunek, w jakim będą zmierzały prace nad rozwojem wyszukiwarek jednoznacznie wskazują wydarzenia z ostatnich czasów, tj. podjęta w marcu decyzja o wdrożeniu w wyszukiwarce Yahoo! Search niektórych technologii sieci semantycznej – konkretnie RDF (ang. Resource Description Framework) i mikroformatów, takich jak hListing, który w chwili wprowadzenia zawierał ponad 26 mln znaczników semantycznych, oraz niedawna informacja o przejęciu przez Microsoft firmy Powerset, która stworzyła jeden z ciekawszych mechanizmów wyszukiwania semantycznego opierający się na patentach opracowanych przez Palo Alto Research Center (PARC). Nie bez znaczenia jest też fakt, że Unia Europejska w Szóstym Programie Ramowym, realizowanym w latach 2002–2006, zainwestowała znaczne środki w rozwój 17 projektów związanych z wyszukiwaniem semantycznym. W Siódmym Programie Ramowym, trwającym od 2007 do 2013 roku, zagwarantowano na te badania 50 mln euro rocznie.
Źródło: ScienceDaily, Wikipedia, Webhosting