Snapchat powalczy z handlem narkotykami
Właściciele Snapchata mają dobre powody, aby ukrócić handel narkotykami
Aplikacja Snapchat zamierza wprowadzić automatyczne mechanizmy wykrywania ofert sprzedaży narkotyków, a także zacieśnić współpracę z organami ścigania. Wynika to z danych o przedawkowaniach, którymi dysponuje serwis.
Według informacji CDC (Centers for Disease Control and Prevention) w amerykańskich szkołach szybko wzrasta liczba zgonów po przedawkowaniu narkotyków. Powodem skokowego wzrostu zgonów jest duża popularność fentanylu, czyli syntetycznego opioidu wielokrotnie silniejszego od morfiny. Zdarza się, że amerykańscy uczniowie kupują pigułki z zawartością tego niebezpiecznego środka, nie zdając sobie z tego sprawy. Handlarze narkotyków dodają fentanyl do innych narkotyków ze względu na jego silnie uzależniające działanie.
Niebezpieczne substancje w zasięgu ręki
W internecie coraz łatwiej kupić narkotyki. Na Snapchacie czy Instagramie widziano już wiele tego typu substancji, które można mieć po kilku kliknięciach.
Snapchat poinformował, że w zeszłym roku zwiększył wykrywalność handlu narkotykami o 390 proc., z czego w ostatnim kwartale o 50 proc. Po wykryciu prób sprzedaży konto jest natychmiast blokowane, a jego twórca banowany w serwisie.
fot. MIH83 – Pixabay