Sprawdź, jak szef kontroluje Twoją pracę zdalną
Pracujący w domu może być drobiazgowo kontrolowany przez zwierzchnika.
Koronawirus gwałtownie zmienił rynek pracy. Pracownicy automatycznie zostali podzieleni na dwie grupy: tych, którzy nadal muszą przebywać w swoich zakładach pracy, ryzykując zdrowiem, i „szczęśliwców” wykonujących swoje obowiązki na odległość.
Wolnoć Tomku…
Praca zdalna to dla wielu osób wymarzony sposób zarabiania, m.in. dlatego, że można samodzielnie tworzyć harmonogram pracy. Okazuje się jednak, że wielu pracodawców źle znosi brak możliwości ścisłego kontrolowania poczynań swoich podwładnych. Nie żal im pieniędzy na zakup środków technicznych, które choć trochę ograniczą autonomię pracowników. Okazuje się, że wiele programów pozwala skuteczniej śledzić pracę zatrudnionych, gdy wykonują oni swoje obowiązki z domu, niż gdy przebywają w biurze.
Już na początku epidemii twórcy takich programów jak InterGuard, Time Doctor, Teramind, VeriClock, innerActiv, ActivTrak i Hubstaff zarobili więcej niż w poprzednich miesiącach. Każdy z tych programów pozwala na pełną inwigilację podwładnych, w tym nawet monitorowanie z minuty na minutę postępów prac, losowe zrzuty ekranu co kilka minut czy sygnalizowanie każdego naciśnięcia klawisza przez pracownika siedzącego przy komputerze z kubkiem kawy we własnym fotelu.
Jeden z takich programów szpiegujących, o nazwie TeamViewer, nie pozwala nawet pracownikowi na chwilę oddechu od komputera – natychmiast bowiem informuje zwierzchników, że opuścił on miejsce pracy.
… byle nie w swoim domku
Niektórzy z przełożonych nie powstrzymali się nawet przed kontrolą postępowania pracownika w czasie kameralnych spotkań na platformie Zoom. Umożliwiała ona przełożonym korzystanie z funkcji „śledzenia uwagi”, nie informując o tym drugiej strony. Wystarczyło odejść od laptopa na 30 sekund, by szef został o tym natychmiast poinformowany. Po licznych głosach oburzenia funkcja ta została wyłączona.
Jak widać, dzisiejsza technologia pozwala na to, by pracownika wykonującego obowiązki zdalnie kontrolować lepiej niż w sytuacji, gdy przebywa w swoim stałym miejscu pracy. Spełniony sen dyktatora.
fot. Gerd Altmann – Pixabay