Strażnicy TikToka przeczesują platformę w poszukiwaniu trolii, pedofili i oszustów
TikTok nie przepada za swoimi obrońcami
Samozwańczy strażnicy serwisu, reprezentowani przez maski z pustymi, czarnymi jak smoła oczami i uśmiechem Jokera, publikują efekty swojej pracy m.in. na koncie na YouTube'ie. Na filmach widzimy, jak zamaskowany mężczyzna w czarnej bluzie z kapturem przemawia wprost do kamery elektronicznie zniekształconym głosem. Wygląda i brzmi jak z horroru. W wywiadzie dla BBC mężczyzna o imieniu Leo (nie ujawnia swojej tożsamości, ponieważ wielokrotnie grożono mu śmiercią), wyjaśnia, że grupę antytrolli tworzą ochotnicy z doświadczeniem wojskowym i w dziedzinie cyberbezpieczeństwa.
Członkowie grupy dzięki swoim umiejętnościom mogą odkryć czyjąś prawdziwą tożsamość – niezależnie od tego, że jakiś użytkownik ukrywa się za anonimową nazwą konta – za pomocą siedmiu-ośmiu kliknięć. Osoby tworzące The Great Londini pomagają TikTokowi w moderowaniu treści i zgłaszają serwisowi użytkowników obrażających innych. Jednak TikTok nie przepada za swoimi strażnikami. Leo twierdzi, że platforma usunęła dziewięć kont powiązanych z nazwą użytkownika The Great Londini za „za nękanie i zastraszanie online".
fot. Thegreatlondini.com