Szef Microsoftu twierdzi, że Apple łamie zasady konkurencji
Koncerny technologiczne pod lupą komisji antymonopolowej w USA
Pod koniec lipca br. Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych (komisja antymonopolowa) zajmie się działalnością największych firm technologicznych: Facebooka, Google'a, Apple'a i Amazonu. Spotkania z ich szefami mają dotyczyć przestrzegania prawa antymonopolowego.
Wcześniej jednak doszło do spotkania komisji z prezydentem Microsoftu Bradem Smithem. Miał on zwrócić uwagę na naruszenia prawa konkurencji przez firmę Apple.
App Store rządzi i dzieli
Według szefa Microsoftu polityka App Store narusza prawa konkurencji i pozwala firmie Apple arbitralnie odmawiać sprzedaży wybranych aplikacji. Przykładem może być historia aplikacji e-mail o nazwie „Hey" firmy Basecamp. Ponieważ wymuszała ona płacenie za nią w internecie, a nie w samym programie, Apple zablokował jej sprzedaż w App Store. A to dlatego, że firma automatycznie pobiera 15–30% prowizji od wszystkich zakupów i płatnych aplikacji udostępnianych w swoim sklepie.
Regulaminy App Store nie podobają się szefowi Microsoftu. Zresztą ostatnio zajęła się nimi także Unia Europejska w swoim dochodzeniu antymonopolowym.
Microsoft już to przechodził
Brad Smith twierdzi, że zasady App Store w dużo większym stopniu naruszają konkurencję rynkową, niż robił to Microsoft, sprzedając system Windows. A za to właśnie w 2000 r. firma ta usłyszała zarzut naruszenia przepisów antymonopolowych.
Przesłuchania gigantów technologicznych przed komisją mają się zacząć 27 lipca br.
fot. YouTube/Recode