UOKiK będzie karać za pop-upy?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wraz Ministerstwem Infrastruktury bliżej przyjrzał się internetowym reklamom pop-up. Podczas inspekcji 20 różnych serwisów kontrolerzy zwrócili uwagę na reklamy, w których pole krzyżyka jest nieaktywne bądź ucieka przed kursorem, w ogóle nieposiadające pola zamknięcia lub z zamknięciem pojawiającym się dopiero po kilkunastu sekundach odtwarzania albo dźwiękowe, często bardzo głośne. Należy zaznaczyć, że do inspekcji użyto przeglądarek z włączoną opcją blokady wyskakujących okien.
"Zgodnie z prawem reklama typu pop-up nie jest zakazana. Jednak w opinii urzędu niektóre jej formy – w szczególności okienka internetowe pozbawione funkcji natychmiastowego wygaszenia lub zaprojektowane specjalnie w celu obchodzenia blokad stosowanych w programach antywirusowych posiadających opcję blokady – mogą stanowić istotną ingerencję w sferę prywatności użytkowników sieci. Tego obowiązujące przepisy zakazują" – czytamy komunikacie UOKIK.
Po przeanalizowaniu wyników kontroli urząd może ukarać zleceniodawców reklam sankcją finansową wysokości do 10 proc. przychodów.
Źródło: Informacja prasowa