Uniwersytet Stanforda rozpoczął zajęcia VR
Wirtualna edukacja
Jeremy Bailenson, nauczyciel komunikacji z Uniwersytetu Stanforda, legitymujący się 20-letnim stażem, postanowił przeprowadzić eksperymentalne zajęcia odbywające się wyłącznie w rzeczywistości wirtualnej (Vrtual Reality, VR). Dla potrzeb letniego kursu wykorzystał oprogramowanie Engage, które pozwoliło uczniom i nauczycielom wchodzić w interakcje w środowisku wirtualnym.
Zajęcia odbywały się na Facebooku; studenci korzystali z fałszywych kont za wiedzą koncernu. W zamian za zgodę portalu profesor użył zestawu słuchawkowego firmy Oculus, która jest spółką zależną Facebooka (obecnie koncernu Meta).
Ręka w rękę z awatarem
Każde zajęcia w przestrzeni VR trwały tylko 30 minut, co miało zapobiec chorobie symulatorowej u studentów. Zadania obejmowały m.in. udział w zajęciach medytacji w przestrzeni kosmicznej, tworzenie spektaklu z awatarami i budowanie unikalnej sceny.
Dotychczas dwie grupy przeszły letni kurs w VR, co dało profesorom 3000 godzin danych na temat przebiegu zajęć wyłącznie w rzeczywistości wirtualnej. Informacje te mają służyć wzbogaceniu wiedzy na temat adaptacji behawioralnej do VR i możliwości zastosowania tej technologii w edukacji.
fot. kalhh – Pixabay