W Australii branża erotyczna tylko w realu?
Będzie cenzura witryn dla dorosłych?
Prostytutki i inne osoby związane z branżą usług dla dorosłych obawiają się zmiany przepisów dotyczących bezpieczeństwa w internecie.
Nowy projekt ustawy o bezpieczeństwie w sieci może ograniczyć działalność erotyczną w wersji online albo doprowadzić do usuwania lub cenzury treści dla dorosłych. Australijska komisarz ds. e-bezpieczeństwa, Julie Inman Grant, próbuje rozwiać te obawy, stwierdzając, że nie ma zamiaru ograniczać dobrowolnego korzystania z materiałów pornograficznych w internecie przez osoby dorosłe, jeśli mają na to ochotę i nie szkodzi to innym. – Moją rolą jest ochrona wszystkich Australijczyków przed zagrożeniami, jakie niesie sieć, a nie dławienie przemysłu seksualnego – mówi pani komisarz.
fot. Jerzy Górecki – Pixabay