W Australii wyciekły dane ponad 700 tys. migrantów
Wycieki danych zdarzają się coraz częściej, nie tylko prywatnym firmom.
O sporej wpadce poinformował w weekend rząd Australii. Nieoczekiwanie platforma SkillSelect opublikowała zgromadzone przez państwo dane osobowe 774 tys. migrantów. Jak donosi „The Guardian", ich zdobycie miało być dla przestępców bardzo łatwe.
Istotne szczegóły
Do sieci trafiło przy tym bardzo dużo istotnych informacji, ponieważ pochodziły one z wniosków osób chcących wyemigrować do Australii. Znajdują się tam takie szczegóły jak kraj pochodzenia, wiek, stan cywilny, ale też kwalifikacje zawodowe czy status wniosku.
Reakcja władz
Publikacja „The Guardian" na ten temat spowodowała wyłączenie witryny SkillSelect. Po jakimś czasie wróciła ona jednak do sieci, a władze nie wyjaśniły jeszcze, dlaczego tak łatwo było zdobyć tak dużą ilość danych. Wyciek budzi spore wątpliwości zwłaszcza w obliczu uruchomionej ostatnio aplikacji do śledzenia rozwoju sytuacji związanej z koronawirusem.
Nie ma jeszcze informacji o tym, by dane, które ujawniono w wyniku zaniedbań, zostały w jakikolwiek sposób wykorzystane przez przestępców.
fot. Wikipedia